Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przystanki rodem z PRL straszą nad zalewem

Beata Kozian
Przy ul. Krężnickiej. Jak zawsze najtrwalsze są prowizorki
Przy ul. Krężnickiej. Jak zawsze najtrwalsze są prowizorki
Brzydkie, szare, z falowanej blachy, przechylające się na boki albo dla odmiany pomalowane na czerwono budki. Takie przystanki autobusowe rodem z PRL-u witają lublinian i turystów odwiedzających tereny rekreacyjne nad Zalewem Zemborzyckim w Lublinie przy ośrodku Marina.

- Nad zalewem, który powstał w epoce przaśnego PRL-u, w ostatnich latach trochę się zmienia. Jest wyciąg nart wodnych, baseny, nowe ścieżki rowerowe. Ale na przystankach autobusowych przy Marinie czas się zatrzymał. Tam zmian nie widać. Szkoda, bo takie przystanki to wizytówka całej okolicy - ubolewa Kamil Budnik, student z Lublina, który bardzo często przyjeżdża nad zalew.

Zgrzebne wiaty przystankowe przy Marinie rażą, tym bardziej że przy ul. Krężnickiej, wiodącej w stronę Zemborzyc, Miejski Zarząd Transportu Zbiorowego ustawił już ładniejsze - lekkie, stalowe, przezroczyste konstrukcje. Joanna Kapica z biura prasowego Urzędu Miasta Lublin tłumaczy, że to dlatego, że w pierwszej kolejności stawiane są wiaty tam, gdzie dotychczas ich nie było lub uległy zniszczeniu. Natomiast blaszak przy Marinie stoi, a sąsiadującą z nim czerwoną budkę rok temu na własny koszt odnowiło MPK.

- Sukcesywnie, w miarę posiadanych środków, staramy się wymieniać stare wiaty na nowe. Jednak przy Marinie Zarząd Transportu Zbiorowego w tym roku nie planuje zmiany wiat - informuje Urząd Miasta Lublin.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski