W środę po 18 policjanci interweniowali na terenie WORD-u przy ul. Hutniczej w Lublinie. Ze zgłoszenia wynikało, że jeden z kursantów, który miał zdawać egzamin, był nietrzeźwy.
Jak się okazało, chodziło o 31-letniego mieszkańca województwa. - W trakcie jazdy po placu egzaminatorka wyczuła od mężczyzny woń alkoholu. Mając wątpliwości, co do jego stanu trzeźwości, przerwała egzamin czekając na potwierdzenie przypuszczeń - informuje Renata Laszczka-Rusek z lubelskiej policji. Badanie potwierdziło przypuszczenia egzaminatorki - kursant miał ponad pół promila alkoholu w organizmie. - Na szczęście jazda zakończyła się na placu manewrowym, zanim zdążył wyjechać na ulice miasta - mówi Laszczka-Rusek.
Niedoszłemu kierowcy grozi do dwóch lat więzienia za jazdę w stanie nietrzeźwości.