Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pszczółka Polski Cukier Pszczółka Start Lublin zagra w Dąbrowie Górniczej o pierwsze zwycięstwo w tym sezonie

Krzysztof Szuptarski
Wojciech Szubartowski
Przed koszykarzami Polskiego Cukru Pszczółki Start Lublin kolejny mecz w rozgrywkach Energa Basket Ligi. Podopieczni trenera Davida Dedka w sobotę, 2 października zmierzą się na wyjeździe z ekipą MKS Dąbrowa Górnicza, w zaległym meczu 4. kolejki. Starcie rozpocznie się o godz. 19.30.

Lublinianom, jak na razie nie wiedzie się w rozgrywkach Energa Basket Ligi. Drużyna z Koziego Grodu przegrała do tej pory wszystkie swoje mecze, ulegając kolejno: u siebie Anwilowi Włocławek 64:75, na wyjeździe Grupie Sierleccy Czarni Słupsk 62:66 oraz przed własną publicznością Kingowi Szczecin 73:92 i Treflowi Sopot 70:73. To powoduje, że team trenera Davida Dedka, plasuje się aktualnie na piętnastym, przedostatnim miejscu w ligowej tabeli i ciągle czeka na pierwsze zwycięstwo w tym sezonie.

Z kolei MKS Dąbrowa Górnicza po czterech rozegranych meczach legitymuje się bilansem 2:2, zajmując obecnie ósmą lokatę w tabeli Energa Basket Ligi. MKS zaczął jednak kampanię 2021/22 od czterech wyjazdów. Dąbrowianie ostatni ligowy mecz zagrali 19 września, pokonując w Radomiu miejscowy zespół HydroTruck 78:75. Dąbrowianie jednocześnie rozpoczęli rywalizację w rozgrywkach Alpe Adria Cup. Ostatnia potyczka nie wypadła jednak pomyślnie dla najbliższych rywali lublinian, gdyż przegrali oni wyjazdowe starcie z austriackim BK IMMOunited Dukes Klosterneuburg 52:56.

Obie drużyny w całym spotkaniu nie imponowały skutecznością, ale szczególnie druga połowa była słabsza dla zespołu trenera Jacka Winnickiego. W 20. minut MKS Dąbrowa Górnicza zdobył zaledwie 22 punkty. Gospodarze to wykorzystali, odrobili straty i ostatecznie wygrali czterema oczkami. Najlepszym graczem ekipy MKS okazał się Josip Sobin, który do 13 punktów dołożył 3 zbiórki.

W sobotnim meczu w Dąbrowie Górniczej ciężko wskazać faworyta i i tak naprawdę każdy wynik jest możliwy. Ciekawie zapowiada się starcie filigranowych rozgrywających - Nicolas Moore kontra Tweety Carter, które może wyglądać niezwykle efektownie. Pasjonująco zapowiada się także walka Michała Nowakowskiego, przeciwko Mateuszowi Kostrzewskiemu, a także, czy bardzo doświadczony Josip Sobin okaże się lepszy od Jimmi Taylora.

W ostatnich dniach drużynę z Dąbrowy Górniczej wzmocnił jeszcze Seven Haney, który ponownie zagra w Energa Basket Lidze. 26-latek karierę rozpoczynał w NCAA w zespole uczelni UCF, ale po roku postanowił przenieść się do Loyola Marymount. W Europie najpierw grał w KB Bashkimi Prizren (zarówno w lidze kosowskiej, jak i w lidze bałkańskiej), a następnie w szwedzkim teamie Jamtland Basket. Ostatni sezon rozpoczynał w Polpharmie Starogard Gdański. W 28 rozegranych spotkaniach zdobywał średnio 13,8 punktu 3,4 zbiórki i 1,2 asysty. Następnie występował w litewskim Pieno Zvaigzdes, notując tam średnio 5,4 punktu, 3,4 zbiórki i 1,6 asysty na mecz. Z MKS podpisał trzymiesięczną umowę z opcją przedłużenia do końca sezonu. W składzie ma zastąpić kontuzjowanego Derricka Fennera.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski