Puławianie i bialczanie zagrają w środę mecze w 1/8 finału PGNiG Pucharu Polski

Pierwotnie wszystkie mecze w ramach 1/8 finału PGNiG Pucharu Polski zaplanowano na 2 lutego. W związku z licznymi przypadkami SARS-CoV-2, wśród uczestników tych rozgrywek, terminarz uległ nieco zmianie.

Szczypiorniści Azotów Puławy zmagania w Pucharze Polski rozpoczęli od 1/16 finału, pokonując pewnie 1 lutego w wyjazdowym starciu Górnika Zabrze 31:18. Z kolei kwidzynianie w tej samej fazie zwyciężyli na wyjeździe I-ligową Olimpię Medex Piekary Śląskie 34:30 i teraz będą gospodarzem starcia z puławianami.

Drużyna z Kwidzyna zajmuje aktualnie ósmą pozycję w tabeli PGNiG Superligi, mając na koncie 20 punktów (7 zwycięstw i 7 porażek). W minioną sobotę team trenera Zbigniewa Markuszewskiego przegrał u siebie ligowe starcie z Orlenem Wisłą Płock 25:34. Straty piłki, błędy w rozegraniu oraz słaba skuteczność gospodarzy sprawiły, że nie byli oni w stanie pokusić się o sprawienie niespodzianki w potyczce z wicemistrzem Polski.

Puławianie w kampanii 2021/22 zmierzyli się już raz z kwidzynianami w lidze, wygrywając przed własną publicznością 22:19. – W pierwszej połowie graliśmy przyzwoicie, ale w drugiej połowie, to nie pamiętam takiego naszego meczu, żebyśmy rzucili tylko siedem bramek. Aż nam nie przystoi. Cieszę, że wygraliśmy. Bo cóż z tego, że pięknie graliśmy ostatnio, jak bez punktów. Teraz było ciężko i brzydko, ale komplet punktów zostaje w Puławach – podkreślał po tamtym meczu Robert Lis, szkoleniowiec Azotów.

Czy bialczanie sprawią kolejną niespodziankę?
Przed szansą na pokonanie kolejnej drużyny z PGNiG Superligi stanie w środę drużyna AZS-AWF Biała Podlaska. O sile akademików przekonała się w poprzedniej rundzie ekipa KPR Gwardii Opole, przegrywając w bialskiej hali starcie 1/16 finału 24:30.

Tym razem do Białej Podlaskiej przyjedzie Handball Stal Mielec, która aktualnie plasuje się na trzynastym miejscu w najwyższej klasie rozgrywek ligowych w Polsce. Podopieczni trenera Rafała Glińskiego w poprzedniej rundzie Pucharu Polski pokonali na wyjeździe Siódemkę Miedź Huras Legnica 33:28. Mielczanie przyjadą do miasta nad Krzną, opromienieni dodatkowo sobotnim zwycięstwem w PGNiG Superlidze z Zagłębiem Lubin 32:31.

W spotkaniu tym swój debiut w mieleckich barwach zaliczył rozgrywający z Bośni i Hercegowiny - Sasa Puljizović, który rzucił lubinianom pięć bramek, podobnie jak chorwacki kołowy Antonio Pribanić. Najskuteczniejszy w szeregach mielczan był natomiast doświadczony Grzegorz Sobut, zdobywca siedmiu bramek.

Stawką środowego meczu będzie awans do ćwierćfinału PGNiG Pucharu Polski. Akademików czeka ciężkie zadanie, ale podopieczni trenera Marcina Stefańca wiele razy pokazywali, że nie ma dla nich rzeczy niemożliwych.

W mieleckim zespole występuje między innymi Białorusin Dzianis Valyntsau, który w sezonach 2017/18 i 2018/19, rozegrał 46. spotkań w barwach AZS-AWF, zdobywając ogółem 219. bramek.