PZL-Świdnik chce pracować z lubelskimi firmami

Zarząd przekonywał, że jest zainteresowany współpracą także z niedużymi firmami, a proekologiczne podejście do produkcji będzie ich dodatkowym atutem. PZL-Świdnik planuje w tym roku podwojenie produkcji zlecanej na zewnętrz. To, zdaniem zarządu, pozwoli fabryce na sprawną realizację planów produkcyjnych w okresie zwiększonych zamówień na śmigłowce. Co równie ważne, da także liczne miejsca pracy w regionie.

– W przemyśle lotniczym coraz częściej uwidacznia się tendencja zlecania pewnej części produkcji do firm zewnętrznych. Ideą AgustaWestland i PZL-Świdnik jest wykorzystywanie do tego celu firm z naszego regionu. Współpraca przy produkcji helikopterów oznacza wymierne korzyści nie tylko dla PZL-Świdnik, ale i całego województwa. Tak samo jak my potrzebujemy was, tak wierzę, że i wy potrzebujecie nas – przekonywał na spotkaniu Nicola Bianco, dyrektor zarządzający PZL-Świdnik.

Władze spółki chwalą lubelskie firmy za jakość produkcji i terminowość dostaw. Jednocześnie oczekują, że regionalni dostawcy szybko dostosują się do standardów międzynarodowego koncernu lotniczego.

– Dzięki współpracy z największym w kraju producentem śmigłowców, lubelskie firmy nie tylko będą miały szansę na rozwój ekonomiczny, ale również uzyskają dostęp do światowej technologii i najnowszej wiedzy – mówił Eugeniusz Suski, koordynator Wschodniego Klastra Obróbki Metali.