Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radio-Kurier: Rozbujało nas reggae (ZDJĘCIA, WIDEO)

Katarzyna Kulik, Jacek Słowik
Jarek Dyś i Tomek Klisz z zespołu ComeYah
Jarek Dyś i Tomek Klisz z zespołu ComeYah Jacek Babicz
Jakie kolory są teraz modne? Co słychać w zespole grającym reggae ComeYah? Po czym rozpoznać, że partner zdradza? Na te wszystkie pytania odpowiadali w środę nasi goście w Radio-Kurierze na deptaku.

Na "dzień dobry" odwiedzili nas Tomek Klisz (basista) i Jarek Dyś (perkusista) z lubelsko-świdnickiego zespołu ComeYah. W Radiu Lublin popłynęły dźwięki utworu "Na Wschód". Była to absolutna premiera. - Nasza pierwsza płyta ukaże się jesienią - zapewniał Tomek.

O tym, co w modzie piszczy mówiła Ewelina Makowska, stylistka. - Teraz nosi się głównie kolory żywe, tzw. fluo - powiedziała nam Ewelina, która stylizuje też całe orszaki ślubne. - Kolor samochodu, kwiatów, sukienki - to wszystko musi ze sobą współgrać - mówiła.

Radio-Kurier na deptaku: relacje, zdjęcia, filmy

Twój partner śpi z telefonem przy sobie? Może to oznaczać, że cię zdradza. - Zdrady to jedne ze spraw, którymi zajmujemy się najczęściej - mówiła Ewa Gabryel z kobiecej agencji detektywistycznej "Dyskrecja".

Z kolei Sylwester Kryk zachęcał do dołączenia do Stowarzyszenia Roztoczańska Konna Straż Ochrony Przyrody działającej w Roztoczańskim Parku Narodowym.

W czwartek w Radio-Kurierze zaprezentują się Wojsławice, kandydat do tytułu Perła Lubelszczyzny. Zaprosimy też na Camp Marcina Gortata do hali Globus. Znajdziecie nas od godz. 9 do15 przy lubelskim ratuszu.

Podziemna podróż po historii Lublina

Jak rozwijał się Lublin na przestrzeni wieków i jakie tragiczne oraz szczęśliwe wydarzenia temu towarzyszyły? O tym i wielu innych ciekawostkach dotyczących historii naszego miasta mogliśmy usłyszeć w czasie środowej wycieczki z Radio-Kurierem. Tym razem odwiedziliśmy lubelską trasę podziemną. W trakcie pobytu na głębokości ok. 8 metrów pod ziemią wycieczkowicze zobaczyli na specjalnych makietach jak zmieniał się Lublin od czasów plemiennych do ok. XVII w. Poza planszami i makietami obejrzeliśmy też wizualizację przedstawiającą Kozi Gród podczas pożaru w roku 1719, a także odpoczęliśmy od upałów przy temperaturze ok. 15 stopni Celsjusza. - Jest trochę zimno, ale ogólnie bardzo fajnie. Dowiedziałyśmy się wielu ciekawych rzeczy, jak chociażby o istnieniu stawu królewskiego w miejscu obecnej al. Unii Lubelskiej - mówią Justyna i Sylwia, które postanowiły po raz pierwszy wziąć udział w wycieczce za namową kolegi Pawła, zapalonego wycieczkowicza. - W przyszłym tygodniu też postaramy się przyjść - dodają.

A w następną środę udamy się z wizytą do gospodarza miasta. Zwiedzimy ratusz.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski