Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni Lublina o "Golgota Picnic": Sztuka stała się alibi dla demoralizacji

Małgorzata Szlachetka
Golgota Picnic
Golgota Picnic David Ruano
- Przyjmijmy do wiadomości, że słuszna decyzja dyrektora Centrum Kultury zamyka temat - apelował na czwartkowej sesji prezydent Lublina Krzysztof Żuk, komentując zdjęcie z afisza pokazu kontrowersyjnego spektaklu "Golgota Picnic". Bez efektu. Temat budzi emocje nie tylko w Lublinie. W środę głos w tej sprawie zabrała nawet minister kultury.

Pretekstem do dyskusji w ratuszu na temat odwołanej prezentacji spektaklu "Golgota Picnic" w Lublinie było głosowanie nad stanowiskiem przedstawionym już w dniu sesji Rady Miasta. Pod apelem "w sprawie obrazoburczego "dzieła" Golgota Picnic w Centrum Kultury w Lublinie" podpisało się siedmiu radnych z klubu PiS: Sylwester Tułajew, Tomasz Pitucha, Dariusz Jezior, Zdzisław Drozd, Mieczysław Ryba, Małgorzata Suchanowska oraz Zbigniew Ławniczak.

"Rada zwraca uwagę, że prezentacja tego utworu nie przyniosłaby żadnych pozytywnych, a tylko negatywne skutki, zwłaszcza wśród młodzieży, która oczekuje od nas promocji właściwych i konstruktywnych wzorców. Rada Miasta wzywa Pana Prezydenta do powzięcia kroków w celu zapobieżenia wykorzystywania miejskich instytucji do uderzania w dobre obyczaje i religię chrześcijańską." - to fragment opinii klubu PiS.

Ostatecznie radni nie przyjęli tego stanowiska do porządku obrad. Za głosowało osiem osób, cały klub PiS w Radzie Miasta oraz Piotr Kuty (niezrzeszony), przeciw było 22 radnych.

Prezydent Żuk: stanowisko PiS jest stricte polityczne i bezzasadne

Głosowanie poprzedziła jednak gorąca dyskusja. Najpierw głos zabrał prezydent Lublina Krzysztof Żuk. Podkreślił, że dyrektor Centrum Kultury jest samodzielny w tworzeniu repertuaru swojej instytucji, a omawiane stanowisko jest bezzasadne.

- Apeluje się do prezydenta o coś, czego nie może wykonać, bo nie ma do tego uprawnień. Stanowisko klubu PiS jest stricte polityczne i niepotrzebne w tej debacie - mówił do radnych prezydent Krzysztof Żuk. I dodał: - Przyjmijmy do wiadomości, że słuszna decyzja dyrektora Centrum Kultury zamyka temat.

Słowa prezydenta nie przekonały radnego Ryby z PiS, który uznał, że problemem jest to, co w ogóle obecnie dzieje się w Centrum Kultury. - Sprawa z "Golgota Picnic" jest finałem pewnego procesu. Ci, którzy to wszystko zrobili najwyraźniej spodziewali się protestów. To były celowe działania, aby wywołać niepokój społeczny. Odpowiedzmy sobie, co jeszcze może bardziej szokować opinię publiczną - przekonywał zebranych radny Mieczysław Ryba (PiS). Stwierdził następnie: - Słowo "sztuka" stało się alibi dla demoralizacji.

Radny PiS wytknął również miastu łożenie środków na remont zabytkowego gmachu Centrum Kultury. - Jeśli wydajemy 50 milionów na remont tej instytucji, to coś znaczy - stwierdził Mieczysław Ryba.

- Wypowiedź profesora Ryby, co do finansów uważam za niefortunną - skomentował prezydent Żuk, dodając, że z miejskich środków jest finansowanych wiele inicjatyw.

Głos zabrał także radny Piotr Kuty (niezrzeszony): - Nie byłem sygnatariuszem tego stanowiska, ale popieram je. O finale tej sprawy aż strach pomyśleć.

Minister kultury: nie widzę miejsca dla cenzury prewencyjnej

Protesty środowisk prawicowych w Lublinie, w kontekście "Golgota Picnic", nie są w skali kraju wyjątkiem. Wcześniej spektakl, po fali protestów, nie został pokazany na poznańskim Malta Festival.

W środę głos zabrała minister kultury i dziedzictwa narodowego, Małgorzata Omilanowska. Jej wypowiedzi cytuje Polska Agencja Prasowa. - Najważniejsza jest autonomia twórców, prawo do wypowiedzi artystycznej, wolność słowa i prawo organizatorów, kuratorów wystaw, do programowania działań artystycznych - zgodnie z ich sumieniem i wolą - przy świadomości istnienia takich, a nie innych, zapisów prawa karnego - podkreśliła minister Omilanowska.

- Nie widzę miejsca dla cenzury prewencyjnej i nie wyobrażam sobie, żeby kiedykolwiek w Polsce można było zapobiec wydarzeniu artystycznemu tylko dlatego, że ktoś - nie znając treści wydarzenia - protestuje przeciwko niemu - powiedziała dziennikarzom.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski