Radni Lublina pomogli Budowlanym. Rugbiści przystąpią do kolejnych rozgrywek ekstraligi

- W środę spotkaliśmy się z wiceprezydent miasta do spraw sportu panią Beatą Stepaniuk-Kuśmierzak i rozmawialiśmy o pomocy dla klubu. Zostaliśmy zapewnieni, że dostaniemy wsparcie - wyjawia Jacek Zalejarz, prezes Budowlanych. - Dzień później dostaliśmy informację, że rada miasta na wniosek prezydenta miasta przyznała pomoc finansową kilku klubom, wtym naszemu. Dotrzymano obietnicy. Chciałbym podziękować władzom miasta, a w szczególności prezydentowi Krzysztofowi Żukowi. Zadziałano bardzo szybko i skutecznie. Mamy również zapewnienie, że zostaniemy potraktowani bardziej życzliwie, jeśli chodzi o występy w ekstralidze w kolejnych latach. W piątek na zarządzie klubu, na którym obecny był również kapitan zespołu Jakub Bobruk, podjęliśmy decyzję o przystąpieniu do rozgrywek - dodaje.

PISALIŚMY O TYM:
Budowlani Lublin wycofają się z rozgrywek ekstraligi rugby? Klub nie ma pieniędzy

Budowlani zmagania o punkty rozpoczną już w weekend 16/17 marca, mierząc się na wyjeździe z Orkanem Sochaczew. Lublinianie po raz pierwszy przed własną publicznością zaprezentują się w weekend 6/7 kwietnia, kiedy to spotkają się ze Skrą Warszawa.

- Środki finansowe pozwolą nam nie tylko na walkę o punkty, ale także na uzupełnienie składu - zdradza Zalejarz. - Chcemy pozyskać około pięciu zawodników z zewnątrz, głównie do formacji młyna. Będą to zagraniczni gracze. Jest mało czasu, ale rozmowy cały trwają i w ciągu kilku najbliższych dni wszystko powinno się wyjaśnić - dodaje sternik klubu.

Wiadomo już, że kibice nie zobaczą w akcji Michała Węzki, który miał wrócić do Lublina, ale będzie występował w ligowym rywalu Budowlanych, Pogoni Siedlce.

- Nie mam informacji, że ktoś chce odejść z drużyny - kończy prezes lubelskiego klubu.