Rektor Politechniki Lubelskiej: Zwolnień na razie nie będzie

Co będzie najważniejsze podczas tej kadencji?
Powinniśmy stworzyć wizję docelową uczelni. Chcę, by ta kadencja była początkiem realizowania tej wizji. Uczelnia powinna składać się z mocnych autonomicznych wydziałów, silnych naukowo. Powinny mieć taką strukturę, żeby nie przynosiły strat w swojej działalności. Takie silne wydziały muszą realizować kształcenie na dobrym poziomie, muszą dawać przygotowanie do wykonywania zawodu inżyniera. Ważne jest też, by utrzymać liczbę studentów na studiach stacjonarnych. Chcemy również zakończyć inwestycje, które realizujemy, nawet posiłkując się kredytem. Ostatecznym środkiem, po który możemy sięgnąć wobec braku środków na utrzymanie infrastruktury, może być redukcja zatrudnienia. W niektórych obszarach zatrudnienie jest nieracjonalne, na pewno nie planujemy też zatrudniać automatycznie nowych pracowników w miejsce tych, którzy przechodzą na emeryturę. Ale na razie nie ma planów zwolnień.

W jakiej kondycji finansowej znajduje się Politechnika Lubelska?
Mamy dodatni wynik finansowy, jesteśmy w dobrej kondycji. Są wydziały, które mają wyraźnie dodatni wynik, do nich należy np. Wydział Inżynierii Środowiska. Są też takie, które mają gorsze wyniki, straty przynosi np. Wydział Podstaw Techniki. I to trzeba zmienić. Musimy zwiększać przychody związane z realizacją badań naukowych. Musimy też starać się pozyskiwać studentów zagranicznych.

Jak uczelnia zamierza to zrobić?
Cały czas penetrujemy rejony Ukrainy, odwiedzamy takie miasta jak Równe, Łuck, Winnica, Lwów. Nasi pracownicy byli też w Kazachstanie zachęcać doprzyjazdu do nas na studia doktoranckie. Obecnie na uczelni studiuje kilkadziesiąt osób zUkrainy. Przyjęliśmy też blisko 200 studentów z programu Erasmus. Chcemy stworzyć pierwszy kierunek anglojęzyczny. Planujemy go uruchomić w przyszłym roku akademickim. Będziemy korzystać zusług agencji rekrutacyjnych, które będą nam wyszukiwać studentów poza granicami kraju. Uczelnia musi zarabiać, a koszt jednego roku dla takiej osoby wynosi 4 tysiące euro.

Co zrobić, żeby utrzymać liczbę polskich studentów na tym samym poziomie?
Żeby przyciągnąć nowych studentów, planujemy utworzyć kierunek - energetykę, który będzie umiejscowiony między elektrotechniką, inżynierią środowiska, a mechaniką. Na kierunki międzywydziałowe jest obecnie zapotrzebowanie. Ważne jest też, by dawać szansę na poszerzenie wykształcenia ludziom dojrzałym poprzez studia podyplomowe. Jest taki trend obecnie i musimy go wykorzystać. I w tym przypadku staramy się podążać za "modą", dlatego uruchomiliśmy m.in. kierunek odnawialne źródła energii. Jedno jest pewne, ciągle musimy się starać o nowych studentów. Na razie nawet w soboty nie ma wolnego miejsca do zaparkowania wokół politechniki, a to dobry znak.

Jakie inwestycje będą realizowane?
Za kilka miesięcy powinien być gotowy przepiękny budynek dla Wydziału Budownictwa i Architektury. Wschodnie Innowacyjne Centrum Architektury będzie wyposażone w najnowocześniejszy sprzęt, m.in. specjalistyczne skanery. Planujemy, by tam odbyła się inauguracja roku akademickiego 2013/2014. Ta inwestycja jest niezagrożona. Powstaje też budynek dla Centrum Innowacji i Zaawansowanych Technologii, które ma stać się centralnym laboratorium Politechniki Lubelskiej. Całkowity koszt tej inwestycji to 78 mln zł, dodatkowo pozyskaliśmy 30 mln zł na wyposażenie. Brakuje nam jednak 12 mln zł wkładu własnego. Na razie budowa jest niezagrożona, ale te pieniądze musimy zdobyć w ciągu roku. Staramy się pozyskać brakującą kwotę, prosimy m.in. Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego o pomoc. Modernizujemy też Wydział Mechaniczny za 12 mln zł. Inwestycję zakończymy dokońca roku. Rozpoczęliśmy również rozbudowę Wydziału Elektrotechniki i Informatyki za 16 mln zł i tu mamy pełne zabezpieczenie finansowe. Ubiegamy się też o dofinansowanie na modernizację hali sportowej.

Co zrobić, żeby zacieśnić współpracę uczelni z przemysłem i biznesem?
W dawnych czasach istniały duże państwowe zakłady przemysłowe, które miały pieniądze na badania. Teraz są mniejsze, skomercjalizowane jednostki, które skrupulatnie liczą koszty. Wartość badań naukowych unas wynosi 13 mln zł, z czego 2 mln zł pochodzą ze współpracy z przemysłem. Moja koncepcja jest taka, żeby śmielej wychodzić w Polskę, żeby zespoły pracowników odważniej aplikowały o środki. Trzeba na bieżąco analizować, jakie są potrzeby biznesu w regionie, w kraju, a nawet za granicą. I takie działania będę wspierał.

Piotr Kacejko jest absolwentem Wydziału Elektrycznego Politechniki Lubelskiej. Pracę zawodową rozpoczął w swojej macierzystej uczelni w 1979 roku. Stopień doktora nauk technicznych uzyskał w 1983 r. W latach 1983 - 1999 pracował jako adiunkt w katedrze sieci elektrycznych i zabezpieczeń, której od 2006 r. jest kierownikiem. W 2000 r. został zatrudniony na stanowisku profesora nadzwyczajnego. W 2006 roku otrzymał tytuł profesora.