Remont deptaka w Lublinie z opóźnieniami. Ratusz chce wyjaśnień

Jak jest każdy widzi. Brukarze dalej pracują nad nową nawierzchnią deptaka na odcinku od Wróblewskiego do pl. Łokietka. Pracują, choć wcześniej składane deklaracje ratusza wskazywały, że ten fragment traktu pieszego w centrum Lublina powinien być już gotowy do końca czerwca.

Roboty trwają, a ratusz ma nadzieję, na ich przyśpieszenie. - Na dziś nie mówimy o aneksie - mówi Joanna Bobowska z biura prasowego ratusza.

Chodzi o ewentualny aneks do umowy z wykonawcą robót, którym jest firma Strabag. Jedyny paragraf, który mógłby być poprawiony, to termin zakończenia całej inwestycji, czyli przebudowy deptaka od ul. Kapucyńskiej do Bramy Krakowskiej wraz z pl. Łokietka.

Obecnie obowiązującym terminem jest 13 lipca. - Jest zwłoka w wykonaniu prac, a umowa przewiduje naliczenie kar umownych za zwłokę z przyczyn leżących po stronie wykonawcy - przyznaje Bobowska.

Czy ratusz zdecyduje się na kary? Nie wiadomo. Kluczem będzie rozstrzygnięcie po czyjej stronie leży wina za przedłużanie się robót.

- Czekamy na wyjaśnienia wykonawcy w tej sprawie - uzupełnia Bobowska. I dodaje: - Wykonawca deklaruje, że potrzebuje jeszcze kilku do kilkunastu dni na dokończenie prac na terenie deptaka, a zwłoka wynika z opóźnień w dostawie od producentów elementów małej architektury, elementów oświetlenia i nawierzchni.

Przebudowa deptaka ruszyła w lutym. Wtedy miasto przekazało teren wykonawcy. Roboty miały być wykonane w ekspresowym tempie. Trakt pieszy miał być odnowiony do połowy maja, aby bez utrudnień mogli z niego korzystać turyści.

Jednak już pod koniec kwietnia ratusz przyznał, że roboty się przeciągają. Przy czym nie podano wówczas nowego terminu zakończenia prac. Dopiero w drugiej połowie maja miasto poinformowało, że potrwają one do 13 lipca, czyli o dwa miesiące dłużej niż zakładano.

ZOBACZ TEŻ: Remont deptaka na nagraniu z drona