Bobołowicz i Pokora wylecieli do Teheranu w czwartek po południu. - Iran wycofał akredytacje wszystkim dziennikarzom i wiedzieliśmy o tym. Dlatego na lotnisku w Teheranie złożyliśmy wnioski o wizy turystyczne. Wiele osób tak robi - tłumaczy Wojciech Pokora. - Kazano nam poczekać kilkanaście minut po czym wrócono z naszym wnioskami i plikiem innych dokumentów. Powiedziano nam, że nie wjedziemy do kraju, bo jesteśmy dziennikarzami. Oskarżono nas też o szpiegostwo - dodaje. Na lotnisku w Teheranie reporterzy spędzili około trzech godzin. - Trwały słowne przepychanki, próbowaliśmy uzyskać jakiekolwiek wyjaśnienia. Nie dało to jednak rezultatu i wsadzono nas z powrotem do samolotu - zaznacza Pokora, który razem z Bobołowiczem wrócił dzisiaj do Polski.
Reporterzy nie wykluczają, że spróbują jeszcze dostać się do Iranu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?