Rezerwat Dzikich Dzieci zmieni lokalizację
Rezerwat Dzikich Dzieci to miejsce swobodnej, kreatywnej oraz nieszablonowej zabaw dla dzieci. Dotychczas przez 7 lat miał swoją lokalizację przy ul. Dolnej Panny Marii 8 i właśnie tam najmłodsi mogli bawić się do woli. To właśnie tam brzdące rozwijały praktyczne umiejętności, inteligencję emocjonalną i przestrzenną.
- Można powiedzieć, że przez te 7 lat odchowaliśmy jedno pokolenie Dzikich Dzieci, z których jesteśmy mega dumni - podkreśla Rezerwat Dzikich Dzieci.
Teraz Rezerwat musi zmienić swoją lokalizację, jednak organizatorzy zaznaczają, że robią wszystko, by realizować kolejne sezony.
- Za nami 7 lat a przed nami nieskończenie wiele. W tym roku żegnamy się z dotychczasową lokalizacją i szukamy następnej na długo, na wiele lat, byśmy mogli jeszcze lepiej zadbać o zabawę i radość naszych dzieci - poinformował Rezerwat Dzikich Dzieci.
W poszukiwaniu nowej i odpowiedniej przestrzeni Rezerwatowi pomaga miasto oraz Centrum Kultury w Lublinie, które poinformowało nas, że zmiana lokalizacji wynika z powodu zmian, jakie mają odbywać się na tym terenie.
- Tym terenem zarządza kuria lubelska, która gościła nas tam przez 7 lat, za co jesteśmy bardzo wdzięczni, ponieważ była to bardzo udana współpraca. Teraz ten teren ma rozwijać się w innym kierunku, również służącym społeczności, jednak lokalizacje naszego Rezerwatu jesteśmy zmuszeni zmienić. Na ten moment padają równe propozycje ze strony miasta. Rozmawiamy m.in. o terenach pobliskich na Rusałce - mówi Izabela Śliwa z Centrum Kultury.
Rodzice, którzy ze swoimi dziećmi chętnie odwiedzali Rezerwat Dzikich Dzieci, zaznaczają, że dotychczasowa lokalizacja była idealna, jednak mają nadzieję, że kolejna będzie jeszcze lepsza.
- Lokalizacja Rezerwatu Dzikich Dzieci przy ul. Dolnej Panny Marii była idealna. Blisko deptaka i Starego Miasta, a jednak w otoczeniu natury. Przychodziłem tam z synem, odkąd skoczył dwa lata. Przez długi czas bawił się w kuchni błotnej, teraz skończył 7 lat i został już pełnoprawnym „dzikusem". Szkoda, że to koniec RDD w tym miejscu. Mam nadzieję, że miasto i Centrum Kultury znajdzie dobrą lokalizację. Trzymam mocno kciuki, bo ja nie wyobrażam sobie wakacji bez RDD - mówi jeden z rodziców.
Do całej sprawy odniosła się także Katarzyna Bujakiewicz, która w drugim odcinku swojego autorskiego programu lifestylowo-turystycznego „Bujaj się z Kaśką po Lubelszczyźnie” pokazała swoim widzom to kultowe miejsce dla najmłodszych.
- Rezerwat Dzikich Dzieci jest jedynym takim miejscem w Polsce i mam nadzieję, że nowa odpowiednia lokalizacja znajdzie się szybko. Takie miejsce musi dalej znajdować się na mapie Lublina. Tym bardziej, że to właśnie tam dzieci z domów biednych mogły za darmo korzystać z bezpiecznej przestrzeni. Żałuję poprzedniej lokalizacji, jednak wierzę, że nowa będzie jeszcze lepsza - zaznacza Bujakiewicz.
- Międzynarodowy Festiwal Renesansu zakończył się salwami armatnimi. Zobacz zdjęcia
- Ceremonia białego fartucha już za przyszłymi lekarzami. Zobacz zdjęcia
- Warany, barany, a nawet dinozaur! W Targach Lublin trwa Zoopark. Zobacz zdjęcia
- Za kółkiem McLarena, Ferrari i Dodge'a - i dla przyjemności, i charytatywnie
- Angelusy wręczone. Do kogo "pofrunęły" lubelskie anioły? Zobacz zdjęcia
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?