Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Robert Kozłowski, prezes Motoru: - Dajemy sobie miesiąc na zbudowanie drużyny

Marcin Puka
Robert Kozłowski, prezes Motoru Lublin
Robert Kozłowski, prezes Motoru Lublin Piotr Konował
- Patrząc na całość, czyli na założenia jakie stawialiśmy sobie rok temu budując tak naprawdę naprędce zespół, uważam, że drużyna spełniła oczekiwania. Wtedy naszym celem było uplasowanie się w czołowej ósemce, a więc założenia zostały zrealizowane - mówi Robert Kozłowski, prezes Motoru Lublin.

Piłkarze Motoru Lublin wiosną mieli walczyć o awans do pierwszej ligi. Nie udało się, zajęli piąte miejsce. Odczuwa Pan niedosyt, czy jednak wynik nie jest taki zły?
W kontekście tego jakie mieliśmy apetyty po udanej rundzie jesiennej odczuwam pewien niedosyt. Jednak patrząc na całość, czyli na założenia jakie stawialiśmy sobie rok temu budując tak naprawdę naprędce zespół, uważam, że drużyna spełniła oczekiwania. Wtedy naszym celem było uplasowanie się w czołowej ósemce, a więc założenia zostały zrealizowane.

Jednak w tym roku mocno się wzmocniliście. Do Lublina trafili piłkarze mający za sobą grę w wyższych klasach rozgrywkowych.Wydawało się, że Motor nawiąże walkę ze Stomilem Olsztyn. Dlaczego ostatecznie nie wyszło?
Miało na to wpływ wiele czynników, nie decydował tylko jeden element. Piłkarze nie zawsze byli w najwyższej formie, niektórzy nie mieli umiejętności na grę w drugiej lidze. Zostały popełnione błędy i trzeba wyciągnąć z nich wnioski na przyszłość.

No właśnie kilku zawodników nie spełniło oczekiwań, a dla części z nich druga liga to już były za wysokie progi. Może zbytnio zaufaliście trenerowi Modestowi Boguszewskiemu pozwalając mu na transfery. Może powinno o tym decydować więcej osób?
Biorąc pod uwagę nasze jesienne nabytki, mieliśmy zaufanie do trenera. Nie wszystkie transfery były złe, chociaż owszem kilka były nietrafione. Jednak w porównaniu do poprzedniego sezonu, wzmocniliśmy się. Trener odpowiada za wyniki przed radą nadzorczą, zarządem i przede wszystkim kibicami, więc musi mieć jakąś swobodę.

Ale wiosną wyników nie było. Może nie trzeba było się bać odpowiedzialności tylko wcześniej zwolnić trenera?
Teraz możemy tylko gdybać. Zmieniliśmy trenera w takim, a nie innym momencie, a wyniki pokazały, że było to dobre rozwiązanie .

Co dalej z Motorem, bo czas biegnie nieubłaganie?
Spokojnie, nie ma pośpiechu. Nowy sezon zaczyna się w połowie sierpnia, a pierwsze treningi piłkarze zaczną na początku lipca. Wtedy chcemy też mieć skompletowany skład, a więc mamy miesiąc czasu.

Jednak na razie nie ma żadnych konkretnych decyzji.
Nie możemy ich podjąć, bo czekamy na decyzje ewentualnych nowych inwestorów. Gdyby tak doświadczone osoby, jak Jacek Bąk i Jacek Krzynówek weszli w Motor to byłby duży plus dla naszego klubu. Byłaby możliwość szerszego spojrzenia na wiele aspektów naszej działalności.


Nasze serwisy:
Serwis gospodarczy - Wybierz Lublin
Serwis turystyczny - Perły i Perełki Lubelszczyzny
Serwis dla fanów spottingu i lotnictwa - Samoloty nad Lubelszczyzną
Miasto widziane z samolotu - Lublin z lotu ptaka
Nasze filmy - Puls Polski


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski