Robert Kubica z mistrzowskim sezonem w WEC. Razem z teamem mają powody do świętowania!

Partnerem cyklu jest ORLEN
Trzy wygrane wyścigi, sześć miejsc na podium z rzędu i tytuł mistrzowski w klasie LMP2 – to był fantastyczny sezon dla Roberta Kubicy i ORLEN Team WRT w Długodystansowych Mistrzostwach Świata (WEC). Nie brakowało w tym sezonie okazji do świętowania!

– Na pewno jest to wielkie osiągnięcie. Jak zawsze, kiedy rozpoczynasz nowy rozdział. Ja zaczynałem od Europejskiej Serii Le Mans, potem było WEC, a celem za każdym razem był jak najlepszy występ. Mam 38 lat i wiem, że w każdym sezonie mogę być konkurencyjny. Wiem, co muszę zrobić, a w tym roku pokazałem, że wraz z partnerami z zespołu ORLEN Team WRT mieliśmy wszystkie składniki, aby tego dokonać – mówił Robert Kubica w wywiadach po ostatniej rundzie w Bahrajnie.

Dla najlepszego polskiego kierowcy wyścigowego w historii jest to kolejny tytuł mistrzowski w jego bogatej karierze. Wcześniej Kubica był wicemistrzem włoskiej Formuły Renault 2000, mistrzem Formuły Renault 3.5 i European Le Mans Series oraz rajdowym mistrzem świata w kategorii WRC 2. Jest również jedynym Polakiem, który startował i wygrał wyścig w Formule 1 (Grand Prix Kanady 2008).

WEC – początek pięknej przygody na Florydzie

Tegoroczny sezon w Długodystansowych Mistrzostwach Świata rozpoczął się w marcu od rundy na torze Sebring na Florydzie w USA. 1000-milowy wyścig na obiekcie zbudowanym na lotnisku już po raz kolejny otworzył rywalizację w FIA World Endurance Championship – najważniejszej i najbardziej prestiżowej serii w długodystansowych wyścigach samochodów sportowych i prototypów.

Oprócz Roberta Kubicy, załogę ORLEN Team WRT tworzyli: Szwajcar Louis Deletraz, który startował już w ekipie z naszym kierowcą (Polak wygrał z nim m.in. European Le Mans Series w 2021 roku) oraz legitymujący się podwójnym, angolsko-portugalskim obywatelstwem Rui Andrade. Pierwszą rundę sezonu trio zawodników jeżdżących bolidem Oreca 07 Gibson z numerem 41 zakończyło na piątym miejscu.

Interesuje nas tylko mistrzostwo

Miesiąc później Kubica, Deletraz i Andrade stanęli na podium, zajmując trzecie miejsce na mecie sześciogodzinnego wyścigu na Autodromo Internacional do Algarve w Portugalii. Natomiast pierwszy triumf ORLEN Team WRT przyszedł na słynnym belgijskim torze Spa-Francorchamps, na którym Kubica i spółka dali do zrozumienia, że w tegorocznym sezonie interesuje ich tylko mistrzostwo.

Kolejną rundą był legendarny klasyk, czyli 24-godzinny wyścig w Le Mans. Obchodzący 100-lecie istnienia, dobowy maraton na francuskim torze i tym razem przyniósł mnóstwo emocji, a Kubica po raz drugi z rzędu zajął drugie miejsce w tym najsłynniejszym długodystansowym wyścigu świata. Od zwycięstwa w kategorii LMP2 dzieliło go zalewie 21 sekund...

Zanim zawodnicy i ekipy poszczególnych zespołów udali się na wakacje, na początku lipca rywalizowano w sześciogodzinnym wyścigu na legendarnym torze Monza. Położony niedaleko Mediolanu tor należy do najszybszych tego typu obiektów na świecie, więc nic dziwnego, że nazywany jest Świątynią szybkości.

Autodromo Nazionale di Monza zajmuje także szczególne miejsce w sercu Roberta Kubicy, który właśnie tutaj po raz pierwszy stanął na podium wyścigu Formuły 1 i to już w swoim trzecim starcie. Tym razem także tor we Włoszech okazał się szczęśliwy dla naszego kierowcy, który wraz z kolegami z ORLEN Team WRT stanął na trzecim stopniu podium.

ORLEN Team WRT postawił kropkę nad „i”

We wrześniu seria WEC przeniosła się do Azji, a konkretnie do Japonii, gdzie rozegrano 6 Hours of Fuji. Wyścig na torze położonym niemal u podnóża słynnego wulkanu, przebiegał pod znakiem fantastycznej jazdy Roberta Kubicy, wspieranego przez swoich zmienników. To przyniosło ekipie ORLEN Team WRT drugie już zwycięstwo w tegorocznych mistrzostwach.

Wreszcie w finale sezonu w Bahrajnie Robert Kubica, Louis Deletraz i Rui Andrade po raz trzeci w tym roku stanęli na najwyższym stopniu podium, pieczętując w ten sposób tytuł mistrzowski w LMP2 zarówno w kategorii kierowców, jak i zespołów. Warto podkreślić, że ORLEN Team WRT dwukrotnie ukończył wyścigi na trzecim miejscu, raz na drugim oraz trzykrotnie wygrywał, co oznacza, że żaden inny zespół spośród wszystkich kategorii WEC w tym sezonie nie może poszczycić się lepszym wynikiem!

– Myślę, że wykonaliśmy naprawdę bardzo dobrą robotę. Sześć podiów z rzędu w siedmiu wyścigach, było naprawdę konsekwentnie. Miewaliśmy lepsze i gorsze dni, ale nigdy się nie poddaliśmy, a to podkreśla jakość włożonej pracy. Przed ostatnią rundą w Bahrajnie mieliśmy przewagę w punktacji i nie musieliśmy za wszelką cenę walczyć o zwycięstwo, a i tak udało się dojechać do mety na pierwszym miejscu. Z całą pewnością nie moglibyśmy zakończyć tego sezonu w lepszy sposób – powiedział Robert Kubica.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Robert Kubica z mistrzowskim sezonem w WEC. Razem z teamem mają powody do świętowania! - Sportowy24

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski