Głosowanie zakończone
Plebiscyt: PUPIL ROKU

Wybieramy zdjęcia zwierzaków do albumu

Rose została interwencyjnie odebrana od rodziny w Krakowie, która nielegalnie hodowała króliki. Mieszkała w jednym transporterze z drugą samicą, a ich młode (łącznie 19 maluchów) mieściły się w jednej klatce. Obie samice trafiły do Króliczego Zakątka w Lublinie, gdzie zostały zaopiekowane i wykastrowane. Przed przyjazdem do Lublina Rose zdążyła poznać krakowskich weterynarzy oraz wystąpić w programie "Dzień dobry TVN". W Króliczym zakątku okazało się że Rose ma raka, w postaci guza na uchu. Ucho wraz z guzem zostało amputowane, właśnie taka trafiła do mnie Rose - jednoucha królinka. Rose uwielbia jedzonko i nigdy nie pogardzi głaskaniem, jest istnym aniołkiem i oczkiem w głowie rodziny. Jestem wdzięczna osobie, która zgłosiła złe traktowanie zwierząt w krakowskiej rodzinie, nie wiem kto to, ale dzięki temu 21 królików zostało uratowanych ze złych warunków, a ja miałam okazję przyjąć do rodziny tak cudowną i wdzięczną istotkę.