Ruch Zdzieszowice - Górnik Łęczna 2:1. Niespodzianka w Pucharze Polski

Podopieczni Tomasza Kafarskiego jechali na spotkanie w województwie opolskim z dobrymi nastrojami. W miniony weekend łęcznianie pokonali bowiem Zagłębie Sosnowiec, notując tym samym premierowe ligowe zwycięstwo w sezonie.

Na starcie pucharowe szkoleniowiec Górnika dokonał dwóch zmian w składzie. W bramce doświadczonego Sergiusza Prusaka zastąpił Dawid Smug, natomiast za kontuzjowanego Grzegorza Bonina w wyjściowej jedenastce pojawił się Sebastian Szerszeń.

W szesnastce meczowej znalazł się także nowy zawodnik zielono-czarnych, Łukasz Sosnowski. 26-latek gra na pozycji obrońcy i jest wychowankiem Cracovii, choć nigdy nie miał okazji, by zadebiutować w pierwszym zespole "Pasów". Występował za to na poziomie II ligi w barwach Świtu Nowy Dwór Mazowiecki oraz na zapleczu Ekstraklasy w Okocimskim Brzesko. Ostatnią rundę spędził w trzecioligowych rezerwach Cracovii.

Rywalizacja w Zdzieszowicach rozpoczęła się znakomicie dla gospodarzy, którzy w niespełna 22 minuty strzelili dwie bramki. Na listę strzelców wpisali się Dariusz Zapotoczny oraz Denis Sotor. Oba gole padły po wrzutkach z lewego skrzydła w wykonaniu Dawida Kilińskiego i skutecznym wykończeniu znajdujących się w polu karnym piłkarzy Ruchu. Miejscowi schodzili jednak na przerwę tylko z jedną bramką przewagi, ponieważ kontaktowe trafienie zanotował w 44. minucie Michał Suchanek.

Po zmianie stron łęcznianie dążyli do wyrównania i mieli ku temu swoje okazje, ale nie potrafili zmienić rezultatu. Dlatego po ostatnim gwizdku to gospodarze świętowali awans do kolejnej rundy, w której zmierzą się z Legią Warszawa.

Co ciekawe, Górnik żegna się z Pucharem już drugi rok z rzędu po porażce z trzecioligowcem. W poprzednim sezonie pogromcą zielono-czarnych był GKS 1962 Jastrzębie Zdrój, który na etapie 1/8 finału wyeliminował łęcznian po remisie w regulaminowym czasie gry i rzutach karnych.

Ruch Zdzieszowice - Górnik Łęczna (2:1)
Bramki: Zapotoczny 11, Sotor 21 - Suchanek 44

Ruch: Sochacki – Weremko, Kostrzycki, Bachor, Polak, Sotor, Wieczorek, Czajkowski (61 Wanat), Zapotoczny (70 Rudnik), Kilinski, Czaplinski. Trener: Aleksander Kalbron.

Górnik: Smug – Pisarczuk, Kasperkiewicz, Wiech, Kosznik, Makowski, Sasin, Suchanek, Szewczyk, Szysz, Szerszeń. Trener: Tomasz Kafarski.

Żółte kartki: Kosznik, Szewczyk

Sędziował: Daniel Kruczyński (Żywiec)

ZOBACZ TEŻ:

- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU