Rugbiści Edach Budowlanych Lublin chcą sprawić niespodziankę w wyjazdowym starciu z mistrzem Polski

Lublinianie w trwającej kampanii wygrywają u siebie i uznają wyższość rywali w gościach. W poprzedniej kolejce wygrali oni przed własną publicznością za pięć punktów z beniaminkiem ekstraligi Budowlanymi Commercecon Łódź 42:7. Udanie w ekipie miejscowych zadebiutował Ian Trollip. Zawodnik z Republiki Południowej Afryki zdobył 22 punkty, co było najlepszym wynikiem trzeciej serii gier.

– Przez około 60 minut był to dobry mecz w naszym wykonaniu. Najbardziej cieszy mnie, że zawodnicy wyszli na niego bardzo skoncentrowani, nie patrząc na to, że grają z beniaminkiem – mówi Stanisław Powała-Niedźwiecki, trener Budowlanych. – Dzięki temu zdobyliśmy trzy przyłożenia w 15 minut. To dało nam większą swobodę w grze. Szkoda, że nie utrzymaliśmy tej koncentracji przez całe spotkanie, ale wiemy, że musimy nad tym pracować – dodaje Powała-Niedźwiecki.

Mistrzowie Polski z Aleksandrowa Łódzkiego w pierwszej kolejce pauzowali, ponieważ z rozgrywek wycofała się Posnania Poznań. Następnie przegrali u siebie z Ogniwem Sopot 15:25, by następnie polec w Sochaczewie z Orkanem 10:32. Budo 2011 plasuje się na ósmym, przedostatnim miejscu w tabeli. Budowlani z kolei zajmują czwartą pozycję.

– Budo 2011 to aktualni mistrzowie Polski, a więc drużyna z samej czołówki. Jest to zespół bardzo równy, któremu niezbyt często zdarzają się gorsze mecze. Każdy, kto chce pokonać Budo 2011, musi się solidnie napracować. Póki co nasi rywale przegrali z wicemistrzami z Sopotu i brązowymi medalistami z Sochaczewa, czyli z bezpośrednimi rywalami na podium. Na pewno są tymi porażkami podrażnieni i zrobią wszystko, by poprawić swój dorobek punktowy – ocenia rywala, trener ekipy z Lublina. – Spodziewam się bardzo ciężkiego meczu, bo nie może być inaczej, jeśli jedzie się do złotych medalistów. Sądzę, że pierwsze 20–30 minut meczu może być kluczowe dla całego spotkania. Obie drużyny dysponują silnymi formacjami młyna i to one mogą przeważyć szalę zwycięstwa na jedną ze stron. Przede wszystkim koncentracja od pierwszej minuty. Nie możemy przespać początku meczu, żeby nie dać rywalom przewagi. Jeśli mecz będzie miał wyrównany przebieg, to kluczem do sukcesu może być dyspozycja kopaczy – kończy Powała-Niedźwiecki.

BĘDĄ W KADRZE

Sześciu zawodników Budowlanych otrzymało powołania na zgrupowania seniorskich kadr narodowych, które odbędą się w przyszłym tygodniu. Kadra Narodowa Mężczyzn XV (7-10 września w Spale): Grzegorz Szczepański, Robizon Kelberashvili, Michał Musur i Kadra Narodowea Mężczyzn 7 (8-10 września w Krakowie): Maciej Grabowski, Wojciech Brzezicki, Jakub Dec.