Były wiceminister stanie przed sądem
Były minister był współwłaścicielem 166-hektarowego gospodarstwa w gminie Gościeradów. Jacek Sz. zapewniał, że prowadzi działalność rolniczą. Dzięki temu dostawał bony na paliwo. - Właściciele wiedzieli co dzieje się w gospodarstwie. Brali udział w kontrolach, płacili podatki, brali udział w spisach rolnych - powiedziała sędzia Katarzyna Sacharuk.
Sąd umorzył też postępowanie wobec Elżbiety Sz., żony byłego ministra. Prokurator zarzucał jej, że wraz z Tomaszem B. nie uruchomili działalności gospodarczej, mimo że zaciągnęli na nią kredyt inwestycyjny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?