- Szczęście uśmiechnęło się także do siedmiorga naszych szczekających podopiecznych: Oreny, Rawy, Nobla, Rybki, Jandy, Junony i Ramony - mówi Maria Wojtalik ze schroniska. Jej radość podziela lekarz weterynarii Aleksandra Lipińska, która wczoraj ostatni raz trzymała Ramonę na rękach.
Wiele osób, które skorzystały z otwartego dnia w schronisku przy ul. Metalurgicznej, było zainteresowanych wzięciem do domu żółwia lub legwana. - Nie mówimy nie, oczywiście jeśli spełnią konieczne warunki przy tego typu adopcjach - twierdzi Bartłomiej Gorzkowski i dodaje, że boom na "egzotykę" zawsze ma miejsce przed Dniem Dziecka. Niestety.
W schronisku nadal pozostaje 97 zwierząt egzotycznych, 97 kotów i 311 psów. Kolejny dzień otwarty już 26 czerwca. Jeśli wcześniej chcielibyście Państwo wziąć pod swój dach zwierzaka wejdźcie na www.schronisko-zwierzaki.lublin.pl. Tel. 81-466-26-42.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?