Na początek kubeł zimnej wody. Jeżeli jesienią odstawiliśmy rower do piwnicy, to teraz będziemy mieli więcej pracy i wydatków.
- Istnieją dwie szkoły serwisowania. Najlepszy serwis jest po sezonie. Po pierwsze w serwisach nie ma kolejek i jest taniej. Wiosną z kolei, w zależności od stanu roweru, za wyczyszczenie, konserwację i regulację zapłacimy od 80 do 150 zł. Do tego może dojść koszt części, których nie zakonserwowaliśmy i najzwyczajniej nie nadają się do użytku - mówi Bogusław Kocira z klubu rowerowego Alfa w Świdniku.
Wyczyszczenia łańcucha i całego układu napędowego możemy podjąć się sami. Na rynku dostępne są środki oraz narzędzia, które nam w tym pomogą.
- Oprócz tych podstawowych zabiegów należy sprawdzić stan łańcucha, zębatek, klocków hamulcowych i wszystkich linek. Dzięki temu unikniemy później przykrych niespodzianek - tłumaczy Janusz Jurek ze sklepu rowerowego Wiking.
Nie wszystko jednak możemy zrobić samodzielnie.
- Kiedy zaczniemy sami regulować przerzutki i tak ostatecznie trafimy do serwisu - tłumaczy Tomasz Szczuka z Alfy.
Rowerzyści z Alfy zdradzili nam przy okazji kilka sposobów na mycie rowerów.
- Odradzamy mycie ciśnieniowe. Wtedy kurz i pył dostaje się przez uszczelniacze do piast i może być źle - radzi Kocira.
Już jutro klub Alfa zaprasza na wycieczkę wokół Zalewu Zemborzyckiego. Dokładne informacje na stronie
www.rowerowyswidnik.plDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?