– Wynik mógłby wskazywać, że był to łatwy mecz, ale starcia z Lechią tak nie wyglądają. Są to zacięte spotkania, pełne walki – podkreśla Witold Chwastyniak, szkoleniowiec świdniczan.
– Popełniliśmy w tym meczu trochę mniej błędów. Oczywiście nie na zagrywce, bo tutaj przeciwnik tylko sześć razy się pomylił, przy naszych 17 błędach. Mimo to wygraliśmy 3:0, gdyż byliśmy skuteczniejsi w ataku. Mecz mógł się podobać kibicom, a my cieszymy się z tych trzech punktów oraz z tego, że wracamy do pełnej sprawności. Widać to zarówno na treningach, jak i w meczach – dodaje.
Początek meczu należał do gospodarzy, którzy zaczęli budować sobie przewagę (7:5). Goście jednak zdobyli pięć oczek z rzędu, odskakując na 10:7. W końcówce premierowej był remis 21:21, ale w kluczowych momentach lepsi byli świdniczanie, wygrywając pierwszą partię 25:22.
W pozostałych dwóch setach miejscowi poszli za ciosem, zwyciężając w nich odpowiednio do 23 i 21 oraz w całym meczu 3:0.
MKS Avia Świdnik – Lechia Tomaszów Mazowiecki 3:0 (25:22, 25:23, 25:21)
Avia: Walawender 4, Rećko 5, Obermeler 4, Siwicki 12, Kosiba (17), Łysikowski 11, Kuś (libero) oraz Guz (libero), Machowicz, Walczak, Matula. Trener: Witold Chwastyniak
Lechia: Bieńkowski 1, Piotrowski 9, Hendzelewski 9, Bączek 1, Markiewicz 6, Szwed 4, Dzierżyński (libero) oraz Kędzierski (libero), Stolc 3, Baran 4, Tomczak, Kulik 3, Sokołowski 4, Tomczak. Trener: Mateusz Mielnik
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?