Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siatkarze Bogdanki LUK Lublin prowadzili w setach 2:0, ale przegrali ostatecznie po tie-breaku wyjazdowe starcie z Treflem Gdańsk

Krzysztof Szuptarski
Krzysztof Szuptarski
(Siatkarze Bogdanki LUK Lublin przegrali ósmy mecz w sezonie 2023/24 PlusLigi)
(Siatkarze Bogdanki LUK Lublin przegrali ósmy mecz w sezonie 2023/24 PlusLigi) fot. ilustracyjna: Wojciech Szubartowski
Siatkarze Bogdanki LUK Lublin przegrali w środę na wyjeździe z Treflem Gdańsk 2:3, w meczu 20. kolejki PlusLigi. Lublinianie prowadzili już w setach 2:0, a w czwartej partii 17:13, jednak nie potrafili zgarnąć pełnej puli.

Ostatnio oba zespoły mierzyły się ze sobą na początku sezonu w spotkaniu 5. kolejki. Wówczas w hali Globus triumfatora musiał wyłonić tie-break, który zwycięsko na swoją korzyść rozstrzygnęli lublinianie. Rewanż zapowiadał się więc niezwykle ciekawie.

– Zespół Bogdanki LUK Lublin to bardzo silna drużyna, która nie raz pokazała, co potrafi. My na pewno będziemy walczyć i zaprezentujemy naszą najlepszą siatkówkę na najwyższym poziomie – podkreślał przed środowym starciem Piotr Orczyk, przyjmujący Trefla.

Gospodarze w pierwszym secie jako pierwsi odskoczyli na dwa oczka (7:5). Później to lublinianie zdobyli jednak trzy punkty z rzędu, wychodząc na prowadzenie 8:7. Następnie od stanu 11:11, LUK ponownie popisał się serią 3:0 i po zatrzymaniu rywali blokiem wygrywał 14:11. W połowie seta żółto-czarni byli już na plus cztery (16:12), gdy po skosie zaatakował Portugalczyk Alexandre Ferreira.

Miejscowi po asie serwisowym Alaksieja Nasevicha zbliżyli się na 20:21. Były więc emocje w końcówce, choć się nie zanosiło nieco wcześniej na nie. Trefl był blisko, ale dwa ostatnie ataki skończył dla Bogdanki Damian Schulz (były zawodnik gdańszczan) i goście zwyciężyli w premierowej odsłonie 25:23.

Początek drugiego seta był podobny do poprzedniego. Ekipa z Pomorza odskoczyła na 7:5, jednak za chwilę LUK prowadził 8:7. Do stanu 14:14 trwała walka punkt za punkt, ale wówczas dwa oczka z rzędu zdobył LUK i wygrywał 16:14. Potem było jeszcze lepiej i po kolejnym udanym ataku Ferreiry, lublinianie prowadzili 22:18. Następnie na boisku zaczął szaleć Nasevich, zaliczając m.in. dwa asy serwisowe i Trefl doprowadził do remisu 23:23. Rozstrzygnięcie nastąpiło w grze na przewagi, którą LUK wygrał 26:24, obejmując prowadzenie w całym meczu 2:0.

Partia numer trzy zaczęła się po myśli lublinian (3:1, 9:7). Gdańszczanie doprowadzili do remisu, a w kolejnej fazie seta Trefl odbudował się, powiększając stopniowo przewagę (13:10, 16:12, 18:13, 21:15). Dalej dobrze radził sobie Nasevich. Trzecią odsłonę zakończył dwoma punktowymi zagrywkami, jego zespół wygrał 25:17 i nadal był w grze. Atakujący teamu z Pomorza miał już w tym momencie na koncie sześć asów.

Podopieczni trenera Massimo Bottiego nie załamali się, świetnie rozpoczęli kolejnego seta. Gdy zatrzymali Nosevicha blokiem, odskoczyli na 11:6. Miejscowi próbowali gonić lublinian i ta sztuka udała im się, po tym jak kolejnego asa zaserwował Nasevich (18:18). Od tego czasu lepszy był Trefl z niezwykle skutecznym Nasevichem. Team Igora Juricica wygrał czwartego seta 25:23 i kibice w Ergo Arenie czekali na tie-breaka.

W decydującym secie przewagę na początku miał Trefl. Zaczęło się od 4:1, ale zaraz zrobiło się 4:4. Przy zmianie stron gospodarze ponownie byli na plus trzy (8:5). Przyjezdni nie zamierzali się poddawać, a Mateusz Malinowski dał im jeszcze nadzieję na odwrócenie losów seta (9:10). W końcówce popełnili jednak za dużo błędów, ulegając ostatecznie 10:15.

Drużyna z Lublina po środowej przegranej plasuje się nadal na szóstym miejscu w ligowej tabeli, mając na koncie 35 pkt. (12 zwycięstw i 8 porażek).

Trefl Gdańsk – Bogdanka LUK Lublin 3:2 (23:25, 24:26, 25:17, 25:23, 15:10)

Trefl: Sawicki 13, Niemiec 12, Sasak 9, Martinez Franchi 9, Zaleszczyk 5, Droszyński 1, Koykka (libero) oraz Nasevich 26, Orczyk 7, Urbanowicz 5, Kampa 1. Trener: Igor Juricić

LUK: Schulz 21, Ferreira 17, Brand 11, Nowakowski 9, Kania 2, Komenda, Hoss (libero) oraz Hudzik 4, Malinowski 2, Wachnik 1, Krysiak. Trener: Massimo Botti

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski