Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siatkarze Bogdanki LUK wracają do zmagań ligowych. Lublinianie zagrają na wyjeździe z Jastrzębskim Węglem

Krzysztof Szuptarski
Krzysztof Szuptarski
(Bogdanka w tym sezonie dwukrotnie grała z Jastrzębskim. W obydwu przypadkach 3:0 triumfowali rywale)
(Bogdanka w tym sezonie dwukrotnie grała z Jastrzębskim. W obydwu przypadkach 3:0 triumfowali rywale) fot. Anna Kaczmarz
Pięć dni po porażce w półfinale Tauron Pucharu Polski, Bogdanka LUK Lublin ponownie zagra z Jastrzębskim Węglem. Początek wyjazdowego spotkania w ramach 24. kolejki PlusLigi dzisiaj o godzinie 15:45.

Podopieczni trenera Massimo Bottiego w minioną sobotę w krakowskiej Tauron Arenie zmierzyli się z Jastrzębskim w ramach Final Four Tauron Pucharu Polski. Ulegli przeciwnikom w trzech setach. Tym samym na półfinale kończąc swój udział w tych rozgrywkach. Dla ekipy z „Koziego Grodu” to historyczny wynik, gdyż tak daleka nie zaszła w nich nigdy wcześniej.

- Było to naprawdę ciężkie spotkanie i musielibyśmy wspiąć się na wyżyny, żeby ten mecz wygrać - mówi Marcin Komenda, kapitan Bogdanki. - W pierwszym i drugim secie byliśmy naprawdę blisko i może gdyby jedno, dwa zagrania takie trudniejsze nam wyszły, to kto wie, jak by się to wszystko potroczyło. Co nie zmienia jednak faktu, że trzeba oddać klasę rywalom - dodaje rozgrywający.

Jastrzębski będzie miał od lublinian o jeden dzień mniej na odpoczynek. Team trenera Marcelo Mendeza w niedzielę walczył bowiem jeszcze w finale krajowego pucharu, ulegając w nim Aluronowi CMC Warcie Zawiercie 1:3. Dla Jurajskich Rycerzy to pierwszy w kolekcji Puchar Polski. Natomiast aktualni mistrzowie Polski z Jastrzębia-Zdroju już piąty rok z rzędu awansowali do finału tych rozgrywek i piąty raz przegrali.

Jastrzębski jest liderem PlusLigi, mając na koncie 60 pkt. (20 zwycięstw i 3 porażki). Z kolei Bogdanka, z dorobkiem 41 oczek, plasuje się na szóstym miejscu, legitymując się 14 triumfami i 9 przegranymi. Faworytem będą rywale.

- To fenomenalny zespół, który wykorzystuje wszystkie słabości przeciwnika. Tak było kilka dni temu w Krakowie. Dzisiaj gramy już jednak ligę i zrobimy wszystko, aby odkuć się za porażkę pucharową. W Jastrzębiu chcemy zagrać swoją dobrą siatkówkę i wydaje mi się, że nie stoimy na straconej pozycji. Musimy podnieść głowy do góry i walczyć dalej - podkreśla Marcin Komenda.

Za plecami Bogdanki w PlusLidze znajdują się Grupa Azoty Zaksa Kędzierzyn-Koźle oraz Indykpol AZS Olsztyn, które mają o trzy punkty mniej od lublinian (38). Jak na razie poza czołową ósemką gwarantującą udział w play-offach są PSG Stal Nysa - 35 pkt. i PGE GiEK Skra Bełchatów - 33 pkt.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski