Podopieczni trenera Dariusza Daszkiewicza do sobotniej konfrontacji przystąpią opromienieni wyjazdowym triumfem z aktualnym wicemistrzem kraju - Jastrzębskim Węglem. Lublinianie wygrali z faworyzowanym rywalem 3:2, choć mogli w tym spotkaniu zainkasować nawet komplet punktów.
Wcześniej LUK pokonał na wyjeździe ekipę Cerrad Enea Czarnych Radom i przed własna publicznością mistrzów Polski, Grupę Azoty Zaksę Kędzierzyn-Koźle.
Najskuteczniejszy w dwóch ostatnich starciach lublinian był atakujący Szymon Romać, który w potyczce z kędzierzynianami zdobył 25 punktów, natomiast z jastrzębianami zapisał na swoim koncie trzy oczka mniej.
– Z meczu na mecz jesteśmy coraz bardziej zgrani. Liczę, że utrzymamy to tempo i przyjdą kolejne zwycięstwa, gdyż wiemy jaki ogromny potencjał drzemie w naszym zespole – podkreśla Szymon Romać, atakujący LUK.
– Jesteśmy teraz wszyscy w całkiem niezłej dyspozycji i będziemy się starać to podtrzymać jak najdłużej. Wcześniej borykaliśmy się z kontuzjami od samego początku sezonu i było bardzo ciężko. Teraz tak naprawdę to jest pierwszy okres od zakończenia okresu przygotowawczego, kiedy możemy trenować w pełnym zestawieniu. Brakuje nam jedynie Mateusza Jóźwika, który leczy jeszcze uraz. Kontuzje na pewno nie ułatwiały nam tego, aby wejść na właściwe tory i właściwą ścieżkę, ale myślę że już na niej jesteśmy. I teraz można pozytywnie z podniesioną głową patrzeć wprzód i na kolejne spotkania, które są przed nami – dodaje.
Po znakomitym zakończeniu 2022 roku i trzech zwycięstwach z rzędu, drużyna trenera Dariusza Daszkiewicza awansowała na dziesiąte miejsce w tabeli PlusLigi. Lublinianie po osiemnastu rozegranych meczach mają na koncie 25 oczek (9 zwycięstw i 9 porażek).
Z kolei olsztynianie plasują się aktualnie dwie pozycje wyżej, legitymując się trzema oczkami więcej od lublinian. Na ten dorobek ekipy ze stolicy Warmii i Mazur złożyło się 10 wygranych i 7 przegranych.
W pierwszej rundzie Indykpol AZS pokonał LUK przed własną publicznością 3:1. Statuetkę MVP tego spotkania otrzymał wówczas olsztyński środkowy Taylor Averill.
Indykpol AZS ostatni ligowy mecz zagrał 21 grudnia, wygrywając we własnej hali z Jastrzębskim Węglem 3:1, w spotkaniu 17. kolejki PlusLigi. Podopieczni trenera Javiera Webera, podobnie jak lublinianie kolejkę wcześniej pokonali Grupę Azoty Zaksę Kędzierzyn-Koźle 3:2, z tą różnicą, że na wyjeździe. W ciągu kilku dni zdołali więc ograć mistrza i wicemistrza Polski.
W historii spotkań pomiędzy LUK-iem, a Indykpolem AZS w PlusLidze, wszystkie trzy dotychczasowe starcia kończyły się triumfami olsztyńskiej ekipy.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?