Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siatkarze LUK na drugim miejscu w turnieju o Puchar Prezydenta Lublina (ZDJĘCIA)

Krzysztof Szuptarski
Wojciech Szubartowski
Siatkarze LUK wywalczyli drugą lokatę w turnieju o Puchar Prezydenta Lublina, który przez dwa dni odbywał się w hali MOSiR Bystrzyca. Żółto-czarni w piątkowym półfinale pokonali występujący w Tauron 1. Lidze - KPS Siedlce 3:0, natomiast w sobotnim finale przegrali po tie-breaku z plusligowym zespołem Cerrad Enea Czarni Radom. Lublinianie pomimo, że prowadzili już w setach 2:0, ostatecznie musieli uznać wyższość radomian.

Lublinianie rozpoczęli finałowe starcie w bardzo dobrym stylu, wygrywając premierową odsłonę do 20. Kolejna partia była jeszcze lepsza w wykonaniu podopiecznych trenera Dariusza Daszkiewicza, którzy rozbili radomian 25:16, obejmując prowadzenie w całym meczu 2:0.

Gdy wydawało się, że skończy się na gładkim 3:0 dla gospodarzy, wówczas do boju poderwali się przyjezdni. Wojskowi nie tylko zaczęli być skuteczniejsi w swoich akcjach ofensywnych, ale przede wszystkim nie popełniali już tylu własnych błędów. Ekipa z Radomia kolejne dwa sety wygrała dość gładko 25:14 i 25:16, więc triumfatora musiał wyłonić tie-break.

W decydującej partii team trenera Jacka Nawrockiego przypieczętował końcowy sukces, gromiąc lublinian 15:4. Goście ostatecznie wygrali cały pojedynek 3:2 i w efekcie Puchar Prezydenta Lublina pojechał do Radomia. Podium uzupełnił zespół BBTS Bielsko-Biała, który w meczu o trzecie miejsce pokonał KPS Siedlce 3:1.

– Po tym turnieju mamy dużo materiałów do analizy i z tego najbardziej cieszymy się. W tym okresie najważniejsze dla nas jest, aby takimi materiałami dysponować oraz jak najwięcej grać, abyśmy mogli zastanowić się nad czym trzeba bardziej, a nad czym mniej pracować – podkreśla Maciej Kołodziejczyk, drugi trener LUK Lublin.

– Jesteśmy na takim etapie przygotowań, że tak naprawdę każdy system gry musimy przerobić. Jeśli natomiast chodzi o sam mecz finałowy to był on bardzo dziwny. Przez pierwsze dwa sety kontrolowaliśmy bowiem przebieg tego spotkania, a potem spadło z nas jakby powietrze i radomianie zaczęli dominować już do końca w tym pojedynku – dodaje.

Z kolei oba piątkowe mecze półfinałowe zakończyły się w trzech setach, bowiem wygrywali faworyci. Cerrad Enea Czarni Radom pokonali BBTS Bielsko-Biała, natomiast lublinianie wygrali w takim samym stosunku z siedlczanami. Pomimo że starcie LUK i KPS było potyczką plusligowca z pierwszoligowcem, ekipa z Siedlec pokazała się z bardzo dobrej strony.

– Jesteśmy tydzień w hali i tak naprawdę dopiero wchodzimy w siatkówkę halową. Najważniejszą rzeczą było zagranie tego, co do tej pory robiliśmy, czyli prostej i spokojnej siatkówki z małą liczbą błędów i to zrobiliśmy – mówił po starciu z KPS Dariusz Daszkiewicz, szkoleniowiec LUK.

– Mało było błędów praktycznie w każdym elemencie i pod tym względem było naprawdę dobrze. Po to mamy zespół z czternastoma zawodnikami, żeby każdy coś od siebie dał. Teraz jest okres przygotowawczy, więc każdy dostanie szansę pokazania się i liczę na to, że rywalizacja na każdej pozycji będzie bardzo ostra – dodał.

WYNIKI
PÓŁFINAŁY
Cerrad Enea Czarni Radom – BBTS Bielsko-Biała 3:0 (25:22, 33:31, 25:19)
LUK Lublin – KPS Siedlce 3:0 (25:21, 25:18, 25:20)
MECZ O 3 MIEJSCE
BBTS Bielsko-Biała – KPS Siedlce 3:1 (25:20, 20:25, 26:24, 25:21)
FINAŁ
LUK Lublin – Cerrad Enea Czarni Radom 2:3 (25:20, 25:16, 14:25, 15:25, 4:15)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski