Siatkarze LUK Politechniki Lublin pewnie awansowali do kolejnej rundy rozgrywek Pucharu Polski

Środowy rywal lublinian występuje obecnie w grupie 1 II ligi, natomiast we wstępnych fazach rozgrywek Pucharu Polski, szczecinianie pokonali wcześniej zespoły SKS Gorzów Wielkopolski 3:2 i SPS Konspol Słupca 3:0. LUK Politechnika rozpoczęła natomiast zmagania od 2. rundy. Przyjezdni byli zdecydowanym faworytem środowej potyczki, czego nie ukrywał przed meczem lubelski szkoleniowiec Maciej Kołodziejczyk.

- Jedziemy do Szczecina, aby zwyciężyć i w zasadzie jest to naszym obowiązkiem. Nikt nie wyobraża sobie na pewno, że mogłoby się stać inaczej. Może to być spotkanie o tyle ciężkie, że dla szczecinian będzie bardzo dużą atrakcją, zagrać z takim przeciwnikiem, jak my - mówił przed meczem Maciej Kołodziejczyk, trener LUK Politechniki. - Od samego początku musimy przejąć kontrolę nad tym spotkaniem i nie możemy dać rywalowi szans na nawiązanie jakiejkolwiek równej walki. Jeśli pozwolimy na dotrzymanie kroku szczecinianom, wówczas może się naprawdę ciężko grać. Jesteśmy jednak na tyle uporządkowanym i doświadczonym zespołem, więc myślę, że raczej się tak nie stanie - dodał.

Słowa lubelskiego szkoleniowca potwierdziły się, bowiem lublinianie nie mieli żadnych problemów z pokonaniem II-ligowca, dominując zdecydowanie w każdym z setów. W środę odbyły się w sumie dwa mecze 2. rundy Pucharu Polski. W innym spotkaniu Tubądzin MOSiR Volley Sieradz u siebie zmierzył się z BKS Visłą Bydgoszcz. Gospodarze gładko ulegli bydgoskim siatkarzom w trzech partiach, odpowiednio 21:25, 18:25 i 20:25. Z kolei 8 listopada Olimpia Sulęcin zagra z Polskim Cukrem MKS Avią Świdnik.

W sezonie 2020/21 po raz drugi zostanie wyłoniony zwycięstwa Pucharu Polski Tauron 1. Ligi. Oprócz pamiątkowego pucharu finaliści uzyskają awans do ćwierćfinału Pucharu Polski, w którym walczyć będą już drużyny PlusLigi. Przed rokiem pierwszy, historyczny Puchar Krispol 1. Ligi wywalczył BBTS Bielsko-Biała, który dwukrotnie pokonał Lechię Tomaszów Mazowiecki.

Pomeczowa wypowiedź trenera Macieja Kołodziejczyka (na stronie klubowej):
Wiadomo, że przyjazd do Szczecina w aktualnej sytuacji nie był dla nas komfortowy, ale musieliśmy sobie i z tym poradzić. Najważniejsze, że zrobiliśmy to, co do nas należało, czyli zwyciężyliśmy, jak najmniejszym nakładem sił. Przed spotkaniem łatwo można było przewidzieć, że będziemy mocniejszą drużyną i właśnie dlatego, naszym zadaniem było utrzymać koncentrację na jak najwyższym poziomie. Oczywiście w tym meczu przytrafiły nam się błędy, jednak nie mogę mieć o nie wielkich pretensji do zespołu. To już za nami i teraz przygotowujmy się do kolejnych meczów, ponieważ najważniejsze dopiero przed nami.

Stalpro Błyskawica Szczecin – LUK Politechnika Lublin 0:3 (19:25, 12:25, 17:25)
LUK Politechnika: Kamil Durski, Jędrzej Goss, Kamil Szaniawski, Konrad Stajer, Paweł Rusin, David Mehić, Rafał Cabaj (libero) oraz Grzegorz Pająk, Szymon Romać, Wojciech Sobala, Jakub Wachnik, Neven Majstorović (libero). Trener: Maciej Kołodziejczyk

Wyniki 2. rundy Pucharu Polski Mężczyzn
4 listopada
Tubądzin MOSiR Volley Sieradz - BKS Visła Bydgoszcz 0:3
Stalpro Błyskawica Szczecin - LUK Politechnika Lublin 0:3
BBTS Bielsko Biała - awansował bezpośrednio do 3. rundy Pucharu Polski
8 listopada
godz. 18 Olimpia Sulęcin - Polski Cukier MKS Avia Świdnik