Świdniczanie przystąpili do tego spotkania w roli faworyta. Przed pierwszym gwizdkiem z dorobkiem jedenastu punktów zajmowali czwartą lokatę w ligowej tabeli. Siedlczanie natomiast mogli się pochwalić tylko dwoma zwycięstwami.
– Był to mecz do wygrania, nawet 3:0. Zaczęliśmy pierwszego seta zupełnie inaczej niż mieliśmy grać. Łukasz Walawender w żadnym stopniu nie wywiązał się z założeń przedmeczowych. Przyjęcie także było szarpane i to nie przy tych mocnych, trudnych zagrywkach, a przy tych łatwiejszych – mówi Witold Chwastyniak, szkoleniowiec Avii.
– Nie kończyliśmy piłek z lewego skrzydła, więc wszystko przerzuciliśmy na prawy. W drużynie z Siedlec jest zbyt dużo doświadczonych zawodników, aby tego nie zauważyli i nie wykorzystali. Zdecydowanie zepsuliśmy także zbyt dużo zagrywek. Mówiłem zawodnikom, że po dwudziestym punkcie nie mogą ryzykować zagrywką, jednak sami te decyzje podejmowali i psuli serwis. Nie wiem skąd się to bierze w ich głowach, ale wiem, że musimy nad tym popracować. Brakuje nam również jeszcze zgrania zawodników z rozgrywającym. Za tydzień jedziemy na trudny teren do Wrocławia i jeżeli chcemy tam wygrać musimy zagrać zdecydowanie lepiej – dodaje świdnicki szkoleniowiec.
Drużyna ze Świdnika wygrywała już w meczu 2:1, jednak siedlczanom udało się doprowadzić do wyrównania i do rozstrzygnięcia wyniku starcia potrzebny był tie-break.
TDecydujący set od początku toczył się po myśli siatkarzy z Siedlec, którzy objęli prowadzenie 5:1. W kolejnych akcjach skutecznie punktowali świdniccy skrzydłowi i gospodarze złapali kontakt z rywalem (4:5). Potem przyjezdni ponownie odskoczyli (8:5) i nie dali się już dogonić. Atak Długosza dał serię piłek meczowych siedlczanom. KPS wykorzystali już pierwszą z nich i mógł cieszyć się z triumfu oraz dwóch zdobytych punktów.
MKS Avia Świdnik – PSG KPS Siedlce 2:3 (26:28, 25:18, 25:23, 20:25, 9:15)
Avia: Łysikowski 20, Walawender, Kosiba 13, Siwicki 6, Obermeler 5, Rećko 29, Kuś (libero) oraz Guz (libero), Machowicz, Błądziński 1, Matula 1. Trener: Witold Chwastyniak
KPS: Kopij 2, Fenoszyn 6, Dobosz 16, Kufka 10, Kupka 25, Strulak 6, Waloch (libero) oraz Kubisz, Długosz 9, Pigłowski 3, Wnuk 3, Szczeciński. Trener: Mateusz Grabda
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?