– Na pewno zeszło z nas trochę ciśnienie, gdyż wygraliśmy i mamy pewne play offy. Mamy jednak dużo do poprawy, bowiem nasza gra nie wygląda tak jak powinna i nie powala. Zostały nam dwa mecze w rundzie zasadniczej i chcemy je wygrać, aby zająć to szóste miejsce i zacząć play-offy z tego samego miejsca, jak przed rokiem oraz znowu trochę namieszać – podkreśla Kamil Kosiba, przyjmujący PZL LEONARDO Avii.
– Każdy z nas miał i ma duże ambicje względem tego sezonu i liczę na to, że pokażemy jeszcze na co nas stać. Jeśli byśmy grali tak jak potrafimy to robić, to dzisiaj byśmy w ogóle nie rozmawiali o tym, czy przystąpimy do play-offów, a raczej z którego, wysokiego miejsca. Uciekło nam jednak kilka spotkań, więc trzeba się cieszyć z tego, że jesteśmy w ósemce i teraz możemy ugrać coś więcej. Apetyty mamy duże, tym bardziej, że rok temu pokazaliśmy, że z niższego miejsca jesteśmy w stanie powalczyć. Mam nadzieję, że i teraz tak się stanie – dodaje.
W mecz lepiej weszli głogowianie, którzy na początku pierwszego seta zbudowali sobie przewagę (5:1). Miejcowym nie pomagały czasy na życzenie ich szkoleniowca, a goście zaczęli odskakiwać (14:7). Sygnał do walki świdniczanom dał as serwisowy Mateusza Rećko, a dzięki dobrej grze w bloku zbliżyli się do rywali na 17:18. Ostatecznie premierową partię wygrali przyjazdni 25:22.
Podopieczni trenera Witolda Chwastyniaka szybko wyciągnęli wnioski. W kolejnych trzech setach utrzymywali bardzo dobrą skuteczność w ataku oraz nie zwalniali ręki w polu serwisowym. Dzięki tym elementom wygrali dość pewnie wszystkie trzy odsłony, odpowiednio do 15, 22 i 19.
Świetny mecz rozegrał Kamil Kosiba, który zdobył 21 punktów i zakończył to starcie z 54-procentową skutecznością w ataku.
Kolejny mecz PZL LEONARDO Avia rozegra już w środę, 5 kwietnia. Świdniczanie o godz. 18 zmierzą się na wyjeździe z Mickiewiczem Kluczbork. Po świątecznej przerwie, żółto-niebiescy wrócą natomiast do gry przed własną publicznością. W sobotę, 15 kwietnia o godz. 17. podejmą Olimpię Sulęcin.
Jakub Guz zastąpi Witolda Chwastyniaka
Zarząd Miejskiego Klubu Sportowego Avia Świdnik poinformował o zakończeniu współpracy z trenerem Witoldem Chwastyniakiem.
Dziękujemy Trenerowi za blisko 4-letni czas spędzony w Klubie, w tym awans do TAURON 1.Ligi, wkład w rozwój świdnickiej siatkówki, a także wiele niezapomnianych siatkarskich emocji, które na zawsze pozostaną w pamięci Kibiców dumy lotniczego miasta. Życzymy sukcesów sportowych w dalszej karierze zawodowej.Informujemy również, iż rolę I trenera do końca bieżącego sezonu pełnić będzie Jakub Guz, któremu życzymy powodzenia - czytamy w komunikacie na stronie internetowej klubu.
PZL LEONARDO Avia Świdnik – Chrobry Głogów 3:1 (22:25, 25:15, 25:22, 25:19)
Avia: Matula 5, Rećko 17, Kosiba 21, Łysikowski 15, Obermeler 7, Siwicki 2, Guz (libero), Kuś (libero), Walawender, Toma. Trener: Witold Chwastyniak
Chrobry: Słotarski 1, Napiórkowski 8, Janiszewski 4, Ociepski 10, Węgrzyn 8, Polański 5, Januszewski (libero), Kałkowski (libero), Rykała 5, Antosik, Biegun 12. Trener: Dominik Walenciej
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?