18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siatkówka: Avia Świdnik - Stal AZS Nysa 3:1

KAMB
Karol Wiśniewski
Siatkarze pierwszoligowej Avii Świdnik pokonali wyżej notowaną Stal AZS Nysa 3:1, a duży udział w tym miał przyjmujący Marcin Jarosz, który rozegrał bardzo dobre spotkanie notując sześć asów serwisowych i 74 procent skuteczności w ataku.

Dla świdniczan spotkanie z AZS Nysa było niezwykle ważne w kontekście zajęcia 9. miejsca w lidze gwarantującego utrzymanie bez konieczności gry w play-outach. Wygrana przedłużyła te szanse.

Spotkanie od początku było zacięte. W pierwszej odsłonie walka toczyła się do stanu 20:20, wówczas przy zagrywce Jarosza Avia zdołała odskoczyć i wygrać seta do 20. W drugiej odsłonie było dużo ciekawiej. O wygranej w tej partii decydowała gra na przewagi. Lepiej ciśnienie wytrzymali gospodarze i wygrali do 29. W trzeciej partii goście otrząsnęli się i wygrali do 20. W czwartym secie ponownie dobrze zagrali siatkarze Grzegorza Rysia i wygrali ostatnią partię do 21. Niestety wygraną Avia przypłaciła kontuzją Piotra Milewskiego, który pod koniec drugiego seta doznał kontuzji kolana.

Avia Świdnik - Stal AZS Nysa 3:1 (25:20, 31:29, 20:25, 25:21)
Widzów:
300
Avia: Milewski, Kurek, Jarosz, Pawłowski, Michalski, Staniewski, Kowalski (libero) oraz Wójcicki, Makowski, Gosik. Trener: Grzegorz Ryś.
Stal: Jarząbski, Zając, Bułkowski, Krzywiecki, Fijałek, Stancelewski, Ratajczak (libero) oraz Szczurowski, Kisielewicz, Pizuński. Dariusz Ratajczak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski