Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siatkówka. Polskie siatkarki w drodze na igrzyska. Słowenki odprawione! Jutro Koreanki

Paweł Wiśniewski
Paweł Wiśniewski
Agnieszka Korneluk i Olivia Różański podczas meczu Polska - Słowenia nas olimpijskim turnieju kwalifikacyjnym, w łódzkiej "Atlas Arena"
Agnieszka Korneluk i Olivia Różański podczas meczu Polska - Słowenia nas olimpijskim turnieju kwalifikacyjnym, w łódzkiej "Atlas Arena" PAP/Grzegorz Michałowski
W pierwszym meczu turnieju kwalifikacyjnego do paryskich Igrzysk XXXIII Olimpiady, polskie siatkarki pokonały łódzkiej hali „Atlas Arena” Słowenię 3:0 (25:18, 25:15, 25:22). W niedzielę kolejnym rywalem Biało-Czerwonych będzie Korea Płd. W turnieju, który potrwa do 24 września występuje osiem drużyn. Prawo startu na przyszłorocznych igrzyskach wywalczą dwa najlepsze zespoły. W Paryżu wystąpi 12 reprezentacji. Zagwarantowany udział ma tylko Francja jako gospodarz. Pozostałe najwyżej sklasyfikowane 24 drużyny według rankingu FIVB wystąpią w trzech turniejach kwalifikacyjnych (pozostałe rozgrywane są w Japonii i Chinach). Z każdego z nich awansują na igrzyska po dwa najlepsze zespoły. Reprezentacje, które nie uzyskają przepustki poprzez turnieje kwalifikacyjne, będą mogły powalczyć jeszcze o pozostałe pięć miejsc poprzez zmagania w Lidze Narodów.

Polki drogę na igrzyska rozpoczęły od pewnego zwycięstwa w hali "Atlas Arena" nad rywalem, który zajmuje 25. miejsce w światowym rankingu FIVB. Gospodynie nie miały większych problemów ze zrobieniem pierwszego kroku do Paryża i podobnie, jak na sierpniowych mistrzostwach Europy wygrały ze Słowenkami bez straty seta.
Już pierwszy set pokazał wyraźną różnicę w potencjale obu zespołów. Polki zaczęły od dobrej zagrywki Joanny Wołosz, która dała im trzy pierwsze punkty, a potem dobrze prezentowały się w każdym elemencie gry. Dużo punktów zdobywały blokiem oraz atakami ze środka i dzięki skuteczności na skrzydła Martyny Łukasik. Po kolejnym bloku wygrywały różnicą pięciu punktów (12:7), a po ataku Łukasik z szóstej strefy zwiększyły przewagę do 18:11. W bardzo pewnie wygranym secie ostatni punkt, podobnie, jak pierwszy, należał do Wołosz.

Przed kolejnymi odsłonami spotkania najważniejszym zadaniem podopiecznych trenera Stefano Lavariniego było utrzymanie koncentracji. To nie do końca udało się na początku drugiej odsłony, kiedy prowadzone przez dobrze znanego w Polsce trenera Marco Bonittę Słowenki dotrzymywały kroku bardziej doświadczonemu przeciwnikowi. Po 10 punkcie Polki jednak zdominowały rywalki. Znów dobrze funkcjonował blok oraz punktowały Magdalena Stysiak, Łukasik i Olivia Różański. Po atakach przyjmującej francuskiego Albi, Biało-Czerwone wygrywały 12:9, 19:13 i 22:14. Różański miała też udział w ostatnim punkcie Polek w drugim secie, sprawiając Słowenkom dużo problemów serwisem.

Podobnie wyglądała ostatnia partia, w której biało-czerwone znów zyskiwały przewagę po 10 punkcie. Po atakach ze skrzydła Różański prowadziły 17:11 i 19:14. Do piłki meczowej doprowadziła zaś Magdalena Stysiak, ale zanim kibice mogli świętować pierwsze zwycięstwo biało-czerwonych, Słowenki zdobyły pięć punktów z rzędu. Spotkanie zakończyła nieudana obrona przez rywalki ataku Łukasik.

Polska - Słowenia 3:0 (25:18, 25:15, 25:22)

Polska: Joanna Wołosz, Magdalena Stysiak, Agnieszka Korneluk, Olivia Różański, Joanna Pacak, Martyna Łukasik - Maria Stenzel (libero) oraz Aleksandra Szczygłowska, Monika Fedusio, Martyna Czyrniańska.
Słowenia: Sara Najdic, Mirta Velinkonja Grbac, Masa Pucelj, Eva Zatkovic, Sasa Planinsec, Lorena Lorber Fijok - Anja Mazej (libero) - Eva Pogacar, Nika Milosic.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski