Pierwszy set od początku ułożył się dobrze dla gospodarzy, którzy szybko objęli prowadzanie 4:1, a później konsekwentnie grali swoje i powiększali przewagę. Na koniec seta wyniosła ona aż osiem punktów, a świdnickiemu zespołowi nie pomogła nawet zmiana Wojciecha Pawłowskiego na Marcina Jarosza.
Druga odsłona była bardziej wyrównana, a wynik oscylował cały czas w okolicach remisu. Gdy na tablicy zagościł jednak wynik 14:14 o czas poprosił trener gospodarzy, a jego zawodnicy zaczęli grać lepiej. Zdobyli trzy kolejne punkty i o przerwę poprosił również Krzysztof Lemieszek. Rozmowa nic jednak nie dała, a miejscowi dalej zdobywali punkt za punktem wygrywając drugą partię do 20.
Dopiero w trzecim secie siatkarze Avii zaczęli grać swoje i szybko wychodząc na prowadzenie 8:5 odzyskali wiarę w korzystny wynik. Inicjatywy nie oddali do końca partii, wygrywają ją do 19.
Także czwarta odsłona rozpoczęła się po myśli gości. Świdniczanie prowadzili już 6:2, ale nagle stanęli, co skrzętnie wykorzystała Stal. Przy dobrej grze swojego atakującego Macieja Zająca miejscowi zdołali uzyskać kilka punktów przewagi i wygrać ostatnią odsłonę do 20.
AZS PWSZ Nysa - Avia Świdnik 3:1 (25:17, 25:20, 19:25, 25:20)
Avia: Milewski, Guz, Pawłowski, Baranowski, Staniewski, Wójcicki, Kowalski (libero) oraz Jarosz, Makowski.
Trener: Krzysztof Lemieszek.
Stal: Fijałek, Zając, Szczurowski, Bułkowski, Stancelewski, Jarząbski, Ratajczak (libero) oraz Kozioł.
Trener: Dariusz Ratajczak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?