- Kara wyższa niż 2 lata byłaby za wysoka - tłumaczyła sędzia Sądu Rejonowego w Puławach Teresa Czajewska i dodała: - Oskarżony to przestępca przypadkowy i z dużym prawdopodobieństwem po wyjściu z więzienia nie popełni kolejnych przestępstw. Nie utrudniał postępowania, przyznał się, pomógł ustalić, gdzie znajdują się pieniądze i porzucone przedmioty z przestępstwa - uzasadniała sędzia.
- Są rozboje dużo bardziej brutalne, z przemocą, z wieloma obrażeniami. Tu nie doszło do użycia przemocy, choć oskarżony zachowywał się agresywnie. S. przyznał się do winy. W trakcie rozprawy przepraszał pokrzywdzone kasjerki banku i zaoferował swoje zadośćuczynienie - dodała.
W trakcie napadu 31-latek groził pracownicom baku atrapą broni, po czym uciekł z pieniędzmi. Policjanci odnaleźli go w miejscu, gdzie pracował. Napastnik wskazał funkcjonariuszom miejsce, gdzie schował łup.
Krajowa mapa zagrożeń bezpieczeństwa
* Lotnicze Depułtycze. Tak było w sobotę na pikniku (ZDJĘCIA)
* Nagrody prezydenta dla laureatów konkursów przedmiotowych
* Naleśniki, piwo, kawa i lody. Nowe miejsca w centrum Lublina
* Skrzyżowanie Solidarności, Ducha, Sikorskiego. Euro ciśnie, idą zmiany (ZDJĘCIA I WIDEO Z DRONA)
Jesteśmy też w serwisie INSTAGRAM. Obserwuj nas!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?