Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sławomir Depta: - Takiej ambicji się nie spodziewałem

Tomasz Biaduń
Sławomir Depta, trener Novum Lublin
Sławomir Depta, trener Novum Lublin Karol Wiśniewski
- Chłopcy zaskakują mnie ambicją, charakterem, tym, że potrafią wygrywać ciężkie mecze. Zachowują zimną krew, to budujące. Mam nadzieję, że utrzymają tę formę - ze Sławomirem Deptą, trenerem koszykarzy Novum Lublin, rozmawia Tomasz Biaduń.

Tak szczerze: Spodziewał się Pan tego, że po sześciu kolejkach będziecie w czołówce tabeli? Przecież mieliście się w drugiej lidze tylko ogrywać...
W dalszym ciągu tak twierdzę. A zwycięstw się spodziewałem, bo mam dobrą drużynę. Inna sprawa, że chłopcy zaskakują mnie ambicją, charakterem, tym, że potrafią wygrywać ciężkie mecze. Zachowują zimną krew, to budujące. Mam nadzieję, że utrzymają tę formę.

No właśnie. To jest niesamowite, ale jak chłopcy, którzy mają po 17 czy 18 lat, mogą być bardziej wyrachowani od starych ligowych wyjadaczy i przechytrzać ich w końcówkach, popełniając mniej błędów?
Bo ci chłopcy chcą się uczyć, słuchać tego, co się do nich mówi. Dużo z nimi rozmawiam, oni mnie rozumieją i robią postępy. To proste.

Z jednej strony gra Pańskiej drużyny to zaskoczenie, ale z drugiej chyba wynik wzorowego szkolenia w klubie w ostatnich latach?
Oczywiście. Wojtek Paszek wykonał wspaniałą pracę z tymi młodymi ludźmi i zawsze będę podkreślał to, że bez niego nie byłoby tej ekipy. My z Piotrkiem Karolakiem przejęliśmy postawione przez niego fundamenty i chcemy je rozbudować.

Jak mało kto zna Pan Tomasza Celeja. Proszę powiedzieć, czy zagra w końcu z Wami?
Nie wiem... naprawdę. Słyszę tego typu wiadomości już od kilku tygodni, ale na razie wciąż nic się nie wydarzyło, a my nie naciskamy na nikogo w tej kwestii.

Gdyby Celej dołączył do Novum, moglibyście chyba nieśmiało pomarzyć o walce o awans na zaplecze ekstraklasy?
Bardziej zależy mi na tym, żeby młodzież miała się od kogo uczyć. Tomek to wzór pracy, tytan, który osiągnął wszystko dzięki temu, że poświęcił się sportowi i teraz ma co przekazać swoim następcom.

Sporą niespodzianką jest frekwencja na Waszych meczach. Zbliża się szybko do granicy pół tysiąca ludzi na spotkaniu...
Jestem tym bardzo mile zaskoczony, ale to świetna sprawa, bo obecność tylu kibiców zmienia oblicze drużyny na boisku. Chłopcy czują się przez publiczność docenieni. Kibice są aktywni, żyją grą, walczą razem z nami. Dzięki temu jest jeszcze ambitniejsza walka, jeszcze większe poświęcenie. Nie ma pustych trybun i jest dla kogo się bić i grać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski