Odkrywamy talenty plastyczne i rękodzieła

Mój talent dostałem w genach od mojego taty, który był garncarzem. Długo broniłem się przed spróbowaniem swoich sił w garncarstwie, bo widziałem jak ciężko pracuje mój tato. Jednak kiedy zachorował i nie mógł pracować, nie chciałem zaprzepaścić wielopokoleniowej tradycji. Kiedy usiadłem do koła nie widząc czy ten talent mam, uparcie dzień po dniu, próbowałem odtwarzać to co robił tato. Nie było łatwo, ale dziś już wiem, że talent trzeba karmić ciężką pracą i uporem, wtedy mam poczucie, że idę właściwą drogą.