- Do naszej komendy zgłosiła się 34-letnia kobieta. Poinformowała, iż podczas odbywającego się w jednym z lokali na terenie Chełma półmetku, ktoś zniszczył jej samochód - mówi podkom. Aneta Wira-Kokłowska, oficer prasowy chełmskiej policji. - Pokrzywdzona relacjonowała, iż w trakcie odbywającej się zabawy w pewnym momencie, zarówno w lokalu jak i na zewnątrz, czuć było nieprzyjemny zapach. Następnego dnia kobieta zorientowała się, iż ten nieprzyjemny zapach pochodzi z jej forda. Jak się okazało samochód został polany jakąś substancją.
Policjanci, którzy zajęli się tą sprawą, ustalili sprawcę, to 18-letni mieszkaniec Chełma, uczeń pokrzywdzonej. Jak powiedział policjantom, auto polał płynem stosowanym do odstraszenia dzików. Wylał około pół litra.
Dzisiaj młodzieniec usłyszy zarzuty. Za uszkodzenie mienia grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?