Dwuosobowy szybowiec szkoleniowy Bocian runął na ziemię zaraz po starcie z lotniska. Szkoleniowiec był doświadczonym pilotem, jego uczeń to kursant z klasy o profilu szybowcowym. Nie był to jego pierwszy lot.
Jak podała Informacyjna Agencja Radiowa, członkowie Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych zakończyli już oględziny rozbitego szybowca. - Załoga wykonywała tzw. "przerwanie ciągu" - mówi zastępca przewodniczącego komisji pułkownik Andrzej Pussak. Ćwiczenie przewiduje nabranie wysokości około 100 - 200 metrów. Następnie kursant powinien się wylądować pod wiatr na lotnisku.
Manewr zakończył się jednak niepowodzeniem. Jak wyjaśnił Pussak - lina, którą wyciąga się szybowiec do góry, wbiła się w skrzydło i zaklinowała w szybowcu. - Pilot był zatem częściowo lub nawet kompletnie pozbawiony sterowania poprzecznego - dodał pułkownik.
Teraz komisja ma 30 dni na opublikowanie wstępnego raportu na temat przyczyn wypadku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?