Spiczyn: Skradzione przedmioty zakopali na podwórku

W minioną środę wieczorem policjanci otrzymali zgłoszenie o włamaniu do jednego z domów przy ul. Klonowej w Parczewie. - Sprawcy dostali się do budynku przez okno, skradli biżuterię, laptop, aparat fotograficzny i inne wartościowe przedmioty - opowiada podkom. Renata Laszczka - Rusek z KWP w Lublinie. - Pokrzywdzona wyceniała straty na kwotę ponad 6000 zł. Jak ustalili policjanci włamywacze odjechali z miejsca bordowym samochodem. Wszystko wskazywało na to, że kierowali się w stronę Lublina.

Do działań poszukiwawczych włączyli się policjanci z Lubartowa oraz z Wydziału Kryminalnego KWP w Lublinie. W miejscowości Ostrów Lubelski policjanci zatrzymali do kontroli renault espace, którym podróżowały trzy osoby: dwaj mężczyźni i kobieta. Podczas przeszukania pojazdu policjanci ujawnili i zabezpieczyli pudełko, w którym znajdowała się biżuteria pochodząca z włamania w Parczewie. Wszystkie osoby zostały przewiezione do komendy. Jednym z zatrzymanych okazał się 58-latek, który w przeszłości wielokrotnie wchodził już w konflikt z prawem. - Mężczyzna ma na swoim koncie włamania, kradzieże oraz rozboje. Właśnie w środę wyszedł na przepustkę z zakładu karnego. Do 2014 roku odbywa tam karę pozbawienia wolności za popełnione w przeszłości przestępstwa - informuje podkom. Laszczka - Rusek.

Na tym nie zakończyły się jednak policyjne działania. Na trasie Ostrów - Łucka kryminalni odnaleźli także pojazd, którym sprawcy poruszali się zaraz po dokonanym włamaniu w Parczewie. W samochodzie m-ki rover odnaleziono i zabezpieczono aparat fotograficzny i inne przedmioty pochodzące z kradzieży.

Ustalenia kryminalnych z KWP w Lublinie pozwoliły na odnalezienie kolejnych pochodzących z przestępstw przedmiotów. Pod ziemią na terenie jednej z posesji w gminie Spiczyn ukrytych zostało pięć foliowych worków, w których znajdowały się m.in. 3 laptopy, dwa aparaty fotograficzne oraz biżuteria. Policjanci zabezpieczyli kilkadziesiąt sztuk biżuterii m.in. kolczyki, brosze, naszyjniki, łańcuszki, bransolety i zegarki.

- Policjanci z Wydziału Kryminalnego KWP w Lublinie analizują teraz zgłoszenia o włamaniach do mieszkań, do których doszło w ostatnim czasie na terenie województwa. Szacowana jest także wartość odzyskanego mienia - dodaje Renata Laszczka - Rusek.

W piątek zatrzymani mężczyźni po usłyszeniu zarzutów zostali doprowadzeni do Sądu Rejowego w Parczewie. Zastosowany został wobec nich środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na okres trzech miesięcy. Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat pozbawienia wolności. 58-latek za popełnione przestępstwo odpowiadał będzie w warunkach tzw. recydywy.

Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!