Przeciętne gospodarstwo w naszym województwie ma nieco ponad 5 hektarów powierzchni. - To niewielki wzrost w porównaniu z wynikami poprzedniego spisu - komentuje Wanda Bosek z Wydziału Badań Ankietowych Urzędu Statystycznego w Lublinie.
Badanie o którym mówi przeprowadzono osiem lat temu. Od tamtego czasu w naszym regionie, tak jak w całej Polsce, zmalał liczba gospodarstw. Statystycy przyznają jednak, że stały się one bardziej konkurencyjne. Ogromny wpływ na to miało wsparcie w postaci dopłat bezpośrednich od Unii Europejskiej.
Wciąż największą część gruntów zajmują zboża. Statystycy szczególna uwagę zwracają jednak na sady. - Ich powierzchnia w naszym województwie zwiększyła się przez osiem lat o połowę. Wygląda na to, że pod względem produkcji sadowniczej stajemy się coraz bardziej liczącym się regionem w Polsce - ocenia Bosek.
Zmienia się też wyposażenie gospodarstw. Większość z nich dysponuje ciągnikiem (173 tys.), przybywa też opryskiwaczy sadowniczych i kombajnów zbożowych. Zmniejsza się natomiast liczba kombajnów ziemniaczanych. Przyczyna? Nasi rolnicy uprawiają coraz mniej ziemniaków, zwłaszcza tych pastewnych.
Największym problemem naszych rolników wydaje się ...ich wiek. Z zebranych danych wynikam, że co trzecia osoba pracująca na roli ma ponad 45 lat. Młodzi ludzie poniżej 25 roku życia stanowią zaledwie jeden procent wszystkich rolników. Statystycy podkreślają, że wkrótce może się to zmienić. - Młodzi ludzie, którym coraz trudniej znaleźć atrakcyjną pracę w mieście mogą zacząć doceniać wieś - uważa Bosek.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?