Stasiak, która w lidze rzuciła 119 bramek, od nowego sezonu będzie występować w Pogoni Szczecin, natomiast Czarna w Politechnice Koszalińskiej.
Klub znalazł już następczynie dla obu zawodniczek. Po dwóch latach do Lublina wróci Kamila Skrzyniarz, która w SPR spędziła pięć sezonów. W zakończonych rozgrywkach Skrzyniarz była najlepszą strzelczynią w Superlidze, zdobywając 235 bramek w 29 meczach.
Trener Edward Jankowski twierdzi, że to nie ostatnie wzmocnienie na tej pozycji. Nazwisk na razie nie zdradza. - Dojdzie jeszcze jedna młoda zawodniczka leworęczna oraz jedna doświadczona, która potrafi grać na prawym i lewym rozegraniu - mówi szkoleniowiec.
Trener ma już także kandydatkę na miejsce Izabeli Czarnej, która, po nieudanej przygodzie w lidze niemieckiej, do SPR dołączyła w połowie sezonu. - Rozmawiamy z bramkarką z zagranicy. Zostały do uzgodnienia szczegóły. Jeżeli podpisze kontrakt, to na pewno nam się przyda - twierdzi Edward Jankowski.
Ruchy kadrowe wykonywane są z myślą o przyszłości dalszej niż kolejny sezon. Za kilka dni klub powinien odkryć wszystkie karty. - Myślę, że będzie kilka ciekawych nazwisk i kilka niespodzianek. Przyjęliśmy założenie, że budujemy zespół na trzy sezony, aby w tym trzecim mieć drużynę, która będzie gotowa rywalizować w Lidze Mistrzyń. Do tego potrzeba nam dobrego i zgranego zespołu - zapowiada Jastrzębski.
- Do drużyny dołączą młode zawodniczki, które prezentują już pewien poziom i za rok - dwa będziemy mieli z nich pociechę. Podobnie było z Wojtas, Stasiak, czy Kocelą, które też potrzebowały czasu, aby wkomponować się w drużynę - podkreśla Jankowski
Szukając utalentowanych piłkarek, klub na pewno spogląda m.in. w stronę Szkoły Mistrzostwa Sportowego, która z Gliwic przenosi się do Płocka.
Obiecującą piłkarką jest także skrzydłowa Beskidu Nowy Sącz Joanna Gadzina, której duże już umiejętności kibice poznali w trakcie tegorocznego ćwierćfinału play-off. Gadzina ma 21 lat i za sobą występy w reprezentacji Polski.
Konieczne może okazać się wzmocnienie pozycji kołowej, bo Ewa Wilczek w trakcie rozgrywek wspominała, że to może być dla niej ostatni sezon. Dobrą kandydatką wydaje się być 21-letnia Sylwia Matuszczyk z Politechniki Koszalińskiej. Ona również zauważana jest już przez selekcjonera drużyny narodowej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?