Mimo okazałej wygranej lublinianki nie mogą być w pełni zadowolone ze swojej postawy. Spotkanie rozpoczęły od niedokładnej i nieskutecznej gry. Przez kwadrans miały duże problemy z dobrym rozegraniem ataku oraz powstrzymywaniem rywalek w obronie.
W efekcie w 11 min. szczypiornistki KSS niespodziewanie wyszły na prowadzenie 5:4. Zespół trenera Pawła Tetelewskiego wykorzystał okres dobrej gry bramkarki Marty Wawrzynkowskiej i szybko powiększył przewagę aż do pięciu bramek - 10:5 w 15 min.
W drugich piętnastu minutach lublinianki przypomniały o swoim potencjale, szybko odrobiły straty i jeszcze przed przerwą wyszły na prowadzenie 16:14.
Po zmianie stron utrzymywała się przewaga SPR, chociaż lubelska drużyna przez pewien okres nie potrafiła odskoczyć kielczankom na bezpieczną przewagę. Udało się to dopiero w 48 min., gdy gospodynie objęły prowadzenie 31:23.
SPR Lublin - KSS Kielce 39:30 (16:14)
SPR: Gawlik - Małek 8, Wilczek 8, Stasiak 6, Repelewska 5, Majerek 5, Kocela 4, Wojtas 3, Konsur, Wojdat, Jarosz.
KSS: Wawrzynkowska, Staś - Piechnik 7, Skrzyniarz 6, Paszowska 4, Drabik 4, Grabarczyk 3, Lalewicz 2, Grzesik 2, Młynarczyk 1, Olszowa 1.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?