Sprzedaż żywych ryb w lubelskich hipermarketach. Karp nie ma łatwo przed świętami

- Pani w Auchan powiedziała, że jej reklamówki mają atesty i przez nie ryba oddycha. Śmiechu warte (...) Ryba oddycha w wodzie, a w reklamówce po prostu się dusi, ale w magicznej torbie bez wody z tego sklepu już nie - napisała do nas oburzona Czytelniczka.

Auchan Polska potwierdza, że w markecie karpie są sprzedawane bez wody.

- Są to jednak reklamówki, które mają specjalne ożebrowanie, dzięki czemu folia nie przylega do skóry karpia - wyjaśnia Dorota Patejko, dyrektor ds. komunikacji Auchan Polska. - Ryba może oddychać i możliwe jest jej przetransportowanie żywej do domu klienta. Wszystko jest zgodne z wytycznymi Głównego Inspektoratu Weterynarii.

GIW zaleca sprzedaż ryb po uprzednim ich uśmierceniu. Wszystko powinno się dziać w miejscu niewidocznym dla klientów, np. za parawanem. Rybę można zabić uderzeniem w główę lub rażąc ją prądem.

Dopuszczalna jest także sprzedaż żywych ryb w reklamówkach z odpowiednią ilością wody, tak by ryba mogła przyjąć neutralną pozycję lub właśnie bez wody, ale w specjalnych pojemnikach z ożebrowaniem.

- Karp jest bardzo odpornym zwierzęciem na wyciąganie z wody - mówi st. inp. Katarzyna Szczubiał z zespołu ds. zdrowia i ochrony zwierząt Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii w Lublinie. I zapewnia: - Jeżeli podróż jest krótka i jest odpowiednio zimno, ryby zapadają w letarg, więc taki sposób transportu nie jest dla nich stresujący.

By zmniejszyć stres ryb wiele sklepów decyduje się na ich sprzedaż w najchłodniejszych miejscach sklepu lub po prostu na zewnątrz.

Coś Cię denerwuje albo Ci przeszkadza? Byłaś (-eś) świadkiem ciekawego wydarzenia? Daj nam znać! Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo! Przyślij je na adres [email protected]. Do Twojej dyspozycji jest też nasz profil na Facebooku: Kurier Lubelski