Nieruchomość jest otoczona przez domy i gospodarstwa rolne, więc wydawało się, że nie będzie problemu z przekształceniem. Kiedy jednak potencjalny kupiec poszedł do urzędu gminy, okazało się, że nie będzie to wcale takie proste. Właśnie przez wspomniane "kierunki powiązań przyrodniczych". - Nie miałem o ich istnieniu pojęcia - przyznaje Sławomir Warszawski.
Okazuje się, że chronione obszary są na tym terenie od kilkunastu lat. Jednak w czasie przygotowywania najnowszego gminnego studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego w 2010 roku można było to zmodyfikować. Urzędnicy gminy Niemce twierdzą, że próbowali - chcieli niektóre powiązania zlikwidować lub przesunąć, żeby "uwolnić" tereny pod budownictwo. Na tak duży zakres zmian nie zgodziła się jednak Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska.
Gdyby Sławomir Warszawski wiedział o przygotowywaniu nowego studium, mógłby interweniować. I postarać się w RDOŚ o wprowadzenie zmian tylko dla jego nieruchomości. Miałby szansę na akceptację RDOŚ, bo instytucja chętniej zgodziłaby się na korekty w ograniczonym zakresie. Ale pan Sławomir nic nie wiedział. - To jest jakiś skandal. Przez to wszystko kupiec się wycofał, a działka jest dużo mniej warta - denerwuje się.
Gmina nie ma obowiązku informować indywidualnie każdego właściciela nieruchomości o prowadzonych na danym terenie pracach planistycznych. - Taką konieczność przewidywała poprzednia ustawa. Teraz wystarczą obwieszczenia. Były zamieszczane m.in. w prasie lokalnej i w internecie, informacje były też przekazywane na zebraniach wójta z mieszkańcami - tłumaczy Grażyna Mogielnicka z Urzędu Gminy Niemce.
Co dalej? Teoretycznie pan Sławomir może wystąpić o zmianę planu zagospodarowania przestrzennego, dzięki czemu działkę udałoby się przekształcić. - Może to jednak być trudne, bo najpierw na korekty powiązań przyrodniczych musi się zgodzić RDOŚ - przyznaje Grażyna Mogielnicka.
Paweł Duklewski z dyrekcji przekonuje jednak, że nie powinno być problemów. - Wszystko zależy od skali zmian. Jeśli zostanie złożony wniosek o zmianę planu zagospodarowania, rozpatrzymy tę kwestię - zaznacza Duklewski.
Tak czy inaczej pan Sławomir musi się uzbroić w cierpliwość. Procedury zmiany planów zagospodarowania są długotrwałe, zwykle ciągną się latami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?