Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strach przed koronawirusem. Sanepid radzi: Nie wpadajmy w panikę, dbajmy o zasady higieny

Gracja Grzegorczyk
Gracja Grzegorczyk
unsplash.com/zdjęcie ilustracyjne
Kiedy pojawiła się informacja, że pacjent z podejrzeniem koronawirusa trafił do SPSK 1 w Lublinie, na wiele osób padł blady strach. Posypały się też pytania: kto może być potencjalnym nosicielem wirusa? I jak lublinianie mogą się przed nim chronić? Wojewódzki Inspektorat Sanitarny radzi jednak, by nie wpadać w panikę i przede wszystkim przestrzegać podstawowych zasad higieny.

Irmina Nikiel, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Sanitarno – Epidemiologiczej wylicza, że do najczęstszych objawów kornawirusa zaliczana jest gorączka powyżej 38 stopni, kaszel, trudności w oddychaniu, duszności oraz obustronne zapalenie płuc.

Wyróżnia się dwa rodzaje osób, które są uznawane za potencjalnie zagrożone zarażeniem: takie, które na 14 dni przed wystąpieniem powyższych objawów mieszkały w Wuhan lub podróżowały przez ten region bądź miały bezpośredni kontakt z osobą zakażoną.

Główny Inspektor Sanitarny w niedawnym komunikacie zaleca więc, by osoby powracające z Chin, a w szczególności z Wuhan, z objawami grypopodobnymi, zgłaszały się na izby przyjęć oddziałów zakaźnych. Osoby, które wracają z Chin lub innych państw w których pojawił się koronawirus, zostaną objęte przez sanepid nadzorem epidemiologicznym, zaś w sytuacji podejrzenia wystąpienia wirusa – hospitalizowane.

Z Chin nie oznacza, że do szpitala

Zgodnie z przyjętymi procedurami, wszyscy przylatujący do Polski z Chin i innych krajów Azji poddawani są bieżącej weryfikacji pod kątem stanu zdrowia i wypełniają dokumenty pozwalające na ich lokalizację w ciągu najbliższych dwóch tygodni.

- Podróżni nie wykazujący charakterystycznych objawów mają mierzoną dwa razy dziennie temperaturę. W sytuacji, gdy zacznie dziać się coś niepokojącego, mają natychmiast zgłosić się do Powiatowego Inspektoratu Sanitarnego na terenie danego województwa – tłumaczy Irmina Nikiel.

Wiele osób, w lęku przed zarażeniem, wykupuje z aptek oraz sklepów internetowych maseczki ochronne. Okazuje się, że niepotrzebnie. Lubelski sanepid zachęca do ich kupna, ale tylko w sytuacji bezpośredniego kontaktu z zarażonym pacjentem.

W Lublinie mężczyzna z podejrzeniem koronawirusa został przyjęty w środę po popołudniu do szpitala przy ul. Staszica. Mężczyzna studiuje w Chinach, ale do Polski przybył po feriach w Wietnamie. Do szpitala trafił, kiedy okazało się, że kolega ze Szczecina, z którym podróżował, bardzo źle się poczuł. Badania lubelskiego pacjenta wykluczyły jednak zakażenie koronawirusem.

Sanepid zaleca spokój

- Konieczne jest zachowanie rozsądku oraz podstawowych zasad higieny. Ważne jest także unikanie miejsc, w których ludzie są stłoczeni, by uniknąć ewentualnego zakażenia – podkreśla Irmina Nikiel. - Należy pamiętać o częstym myciu rąk wodą z mydłem lub dezynfekować je środkiem na bazie alkoholu – dodaje.

Dyrektor lubelskiego sanepidu podkreśla też, że nie powinniśmy panikować także w sytuacji, gdy mamy podwyższoną temperaturę, a mieliśmy wcześniej kontakt z osobą z Chin. - Obecnie panuje grypa oraz inne infekcje wirusowe, dlatego dużo osób ma charakterystyczne dla wirusa objawy – przypomina Nikiel.

Na pewno warto jednak w takiej sytuacji zgłosić się do lekarza.

W województwie Lubelskim hospitalizowanych jest obecnie kilka osób po kątem koronawirusa. Nic jednak nie wskazuje na to, że są one zarażone groźnym wirusem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grupę krwi u człowieka można zmienić, to przełom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski