Straciłeś pracę? Skorzystaj z unijnego wsparcia. Trwa nabór wniosków

W listopadzie w województwie lubelskim było już ponad 112 tys. bezrobotnych. To o ponad 4 tys. więcej niż miesiąc wcześniej i ponad 2 tys. więcej niż rok wcześniej w tym samym czasie.

– W tym roku mieliśmy kilka dużych zwolnień grupowych. Najwięcej osób, bo ponad 600, odeszło z PZL-Świdnik – wylicza Mirosław Fatyga, dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Lublinie.

Jednostka Wojskowa Stawy k. Lublina zwolniła 139 osób, a UMCS 135 osób. Kolejne 75 osób dostało wypowiedzenia z oddziałów Poczty Polskiej, a 74 pracowników odeszło z Zakładu Narzędziowego w Świdniku. Zwalniały też oddziały PZU (łącznie 85 osób) i Ruch (70 osób).

Osoby, które straciły pracę z przyczyn leżących po stronie zakładu pracy, nie zostały bez pomocy. Poza standardowym wsparciem ze strony urzędów pracy, mogą uzyskać pomoc w ramach unijnego programu „Outplacement naszą szansą”.

Wartość całego projektu, z którego do końca 2011 roku może skorzystać nawet 800 osób, to 10 mln zł. W ramach tych pieniędzy możliwości jest sporo: od szkoleń po konkretne wsparcie finansowe. Nabór wniosków prowadzi Miejski Urząd Pracy w Lublinie oraz powiatowe urzędy pracy w Lublinie, Zamościu, Puławach, Łukowie i Janowie Lubelskim. Bezrobotni ze Świdnika mogą składać wnioski w PUP Lublin.

– Zainteresowanie programem jest bardzo duże. Wielu bezrobotnych, których skierowaliśmy do PUP Lublin, zakwalifikowało się do niego – mówi Renata Walczak z PUP Lublin.

MUP Lublin od początku tego tygodnia prowadzi kolejny nabór do programu. – Oferujemy doradztwo zawodowe, szkolenia dopasowane do indywidualnych potrzeb i pośrednictwo pracy – wylicza Małgorzata Goławska z MUP Lublin. – Skierowaliśmy też 30 osób do PUP Lublin, gdzie mogą dostać wsparcie na założenie własnej działalności.

Pieniądze na start są spore, bezrobotny może dostać nawet 40 tys. zł. Dotacje przewidziano dla 100 osób, które przejdą szkolenie w urzędzie pracy i napiszą biznesplan. – Do tej pory zawarliśmy 29 umów na ten rodzaj wsparcia – wyjaśnia Dominika Łakota z PUP Lublin.

To nie koniec. Kolejnych 100 bezrobotnych może otrzymać wsparcie pomostowe (od 6 do 12 miesięcy) nie wyższe niż średnie miesięczne wynagrodzenie. 50 osób, które dostały pracę w odległości powyżej 50 km od miejsca zamieszkania, otrzyma dodatek mobilnościowy (ok. 3,5 tys. zł).

Zaś 20 osób, które znalazły pracę, ale z niższą pensją, otrzyma dodatek motywacyjny w wysokości 4,5 tys. zł. Na te działania wnioski przyjmuje Wojewódzki Urząd Pracy w Lublinie.

– To nowa forma, więc zainteresowanie nią było do tej pory niewielkie. Ale jeszcze do końca roku można się ubiegać o ten rodzaj pomocy – zaznacza dyrektor Fatyga.