Studenci KUL kręcą LipDuba (wideo, zdjęcia)

LipDub to krótki filmik promujący uczelnię. Powinien być kręcony jednym ujęciem. Osoby biorące w nim udział udają, że śpiewają wybraną wcześniej piosenkę. Sztuka polega m.in. na tym, by ruchy ust aktorów były jak najlepiej zsynchronizowane z muzyką, która pojawia się w tle.

Kręcenie LipDubów zapoczątkowali studenci na zachodzie. Kilka miesięcy temu moda dotarła do Polski. Internet zaroił się od uczelnianych i szkolnych filmików.

KUL swojego LipDuba kręcił do piosenki Queen "Don't stop me now". Na planie pojawiło się ok. 120 osób. W filmiku "zagrał" m.in. dziedziniec najstarszej lubelskiej uczelni, ale również atrium w Collegium Norvidianum.

- Jestem na V roku - mówi Natalia Makutynowicz. - Udział w tym projekcie będzie dla mnie jednym z ostatnich wspomnień związanych z uczelnią.

Organizatorzy z KUL-owskiego LipDuba przyznają, że między lubelskimi uczelniami istnieje rywalizacja na filmiki. Chodzi o to, który z nich będzie najlepszy. Jako pierwszy swoje dzieło zaprezentował Uniwersytet Medyczny. Kręcenie LipDuba ma już za sobą UMCS. W tym tygodniu ma być oficjalna premiera. Prezentację swojego filmu studenci KUL planują na 17 maja. Dzień później pojawi się on w sieci. Za kilka tygodni LipDuba chce również nakręcić Wydział Matematyczno-Przyrodniczy KUL. Pierwszy lubelski LipDub jest jednak dziełem nie studentów, ale uczniów. II LO im. Hetmana J. Zamoyskiego pokazało go w marcu.

O lubelskich LipDubach

Tak swojego LipDuba kręcili studenci UMCS. Wybrali piosenkę zespołu Wham "Wake me up before you go, go"

LipDub II LO im. Hetmana Jana Zamoyskiego w Lublinie ("Ce jeu" zespołu Yelle):

Zapowiedź do LipDuba, który ma powstać na Wydziale Matematyczno-Przyrodniczym KUL:

LipDub Uniwersytetu Medycznego (piosenka "Venus" (She’s got it) w wykonaniu zespołu IRA):