Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Symfonia wrześniowa" Wojciecha Kilara w filharmonii

PAF
Wojciech Kilar
Wojciech Kilar Materiały prasowe
Dzisiejsze wykonanie "Symfonii wrześniowej" Wojciecha Kilara jest dowodem na to, że awangardysta może się nawrócić na główny nurt

Pojedyncze dźwięki instrumentów dętych wtrącają się w nerwowe tremolo smyczków. Po chwili robią to grupami, z upływem czasu coraz częściej, by w końcu, wespół ze smyczkami zaatakować masywnym, krzykliwym akordem. Muzyka eksploduje. Wyłania się z niej postrzępiona partia fortepianu, zahamowana z kolei przez instrumenty perkusyjne. W końcowej części utworu dwa klarnety, trzy saksofony, cztery trąbki i tyle samo puzonów gra dźwięki tak wysokie, że mogłyby ciąć szkło.

Spokojnie, to nie "Symfonia wrześniowa", to inny utwór Kilara: słynny "Riff 62", napisany w 1962 roku. Wtedy zainspirowany kursami muzycznymi w niemieckim Darmstadt i zafascynowany tzw. Drugą Szkołą Wiedeńską (Schönberg, Webern, Berg) kompozytor burzył wszystko, co prezentowała polska muzyka. Miał w tym akcie destrukcji pomocników: Pendereckiego, Góreckiego.

W 1974 roku Wojciech Kilar zerwał "Krzesanym" z awangardą

Ledwie 12 lat później Kilar będzie burzył awangardę, wracając "Krzesanym" w stronę prostoty, przejrzystości, muzyki ludowej, łagodności. Mniej więcej w tych latach podobną drogą poszli Penderecki i Górecki. Wiązały się z tym zarzuty o zdradę ideałów i oportunizm oraz rozczarowanie części publiki. Inni byli zachwyceni. Podziały są widoczne do tego stopnia, że mało prawdopodobne, by ktoś jednocześnie był wielbicielem bezkompromisowego "Riffu 62" i czytelnej "Symfonii wrześniowej".

Teraz emocje Kilar wzbudza raczej nie kolejnymi dziełami, a wypowiedziami na temat polityki i religii. "Poglądy takie jak moje, są zazwyczaj tak klasyfikowane - ciemnogród, moherowe berety"- powiedział.
Szalonych eksperymentów po Kilarze nie należy się więc już spodziewać. Ale prawdziwej odpowiedzi na pytanie: czy bardziej stracił (szacunek środowiska), czy bardziej zyskał (sympatię mas) może udzielić tylko on sam.

Piątek,"Symfonia wrześniowa", Filharmonia Lubelska, godz. 19.00, bilety 25-30 zł

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski