
Aktualizacja:
Francuz Richard Gasquet to jeden z najbardziej znanych zawodników spośród zwycięzców turnieju tenisowego w Szczecinie ©Andrzej Szkocki
Francuz Richard Gasquet to jeden z najbardziej znanych zawodników spośród zwycięzców turnieju tenisowego w Szczecinie ©Andrzej Szkocki
Przez prawie trzydzieści lat bank podpisywał z organizatorami turnieju dwu- lub trzyletnie umowy na organizację.
To również dlatego impreza miała zawsze świetną opinię w mieście, kraju i poza Polską. ATP wybierało szczecińską imprezę najlepszym turniejem na świecie w swojej kategorii.
Wszystko wiadomo
Mimo zapowiedzi i sygnałów o zakończeniu współpracy z bankiem szczecińscy organizatorzy oraz prezydent miasta Piotr Krzystek mieli nadzieję, że Bank Pekao SA wyłoży pieniądze jeszcze jeden raz.
- Panowało przekonanie, że kasa na turniej w tym roku jeszcze będzie - mówi nam doskonale zorientowany informator. Od kilku miesięcy trwają nerwowe poszukiwania pieniędzy - dodaje.
Dlaczego bank podjął taką decyzję? Oficjalna odpowiedź jest bardzo lakoniczna.
- Z końcem 2022 r. Bank Pekao SA przestał być sponsorem tytularnym turnieju tenisowego w Szczecinie - poinformował Paweł Jurek, rzecznik banku. I dodał, że bank sponsoruje inne wydarzenia sportowe w kraju czy też promuje sport.
- Decyzję Banku Pekao SA o nieprzedłużaniu umowy sponsorskiej oficjalnie ogłosiliśmy podczas ubiegłorocznej edycji i teraz mogę jedynie potwierdzić, że nie będzie już sponsorem tytularnym szczecińskiego challengera. O powodach takiej inicjatywy i ostatecznych decyzjach nie chcę mówić - ucina Krzysztof Bobala, główny organizator turnieju od pierwszej edycji.
- Byliśmy otwarci na dalszą współpracę. Jej zakończenie było decyzją banku, zatem tylko bank może przedstawić informację o powodach. Jako miasto szanujemy tę decyzję - dodaje Dariusz Sadowski z Urzędu Miasta Szczecin. - Oczywiście jako miasto w każdej chwili możemy rozmawiać o ponownej współpracy. Przedstawiliśmy ofertę i prowadziliśmy rozmowy na ten temat w połowie ubiegłego roku i to w trakcie tych negocjacji zapadła decyzja banku o zakończeniu współpracy.
Nieoficjalnie wiadomo, że chemii między partnerami nie było od dawna. Polityczne zaangażowanie Piotra Krzystka w narrację antyrządową nie pomagało w negocjacjach, ale nikt z naszych rozmówców pod nazwiskiem nie chciał tego powiedzieć.
Bank Pekao SA w czerwcu 2017 r., po finalizacji transakcji z włoskim Unii Creditem, stał się bankiem państwowym. Nastąpił rebranding i powrót banku do charakterystycznego logo z żubrem.
Nic nie wiadomo
Pula nagród w turnieju wynosi 150 tys. dolarów, ale cały budżet turnieju to kilka milionów złotych (3-5 mln zł). Bank był najważniejszym sponsorem. Miasto tym drugim w kolejności. Teraz trwają poszukiwania nowego głównego partnera, choć - jak przyznają organizatorzy - nie będzie to takie proste. Wszystkim zależy by ranga i prestiż turnieju nie ucierpiały.
- Turniej tenisowy jest jednym z najważniejszych wydarzeń w Szczecinie, dlatego mimo trudnej sytuacji budżetowej chcemy zrealizować jego 30. edycję we wrześniu 2023 r. oraz kontynuować to wydarzenie w kolejnych latach. Po decyzji banku o rezygnacji ze współpracy rozpoczęliśmy rozmowy z innymi potencjalnymi sponsorami. Obecnie jesteśmy w trakcie tych rozmów. Formuła tegorocznego wydarzenia będzie zależała od efektów ustaleń ze sponsorami - zapewnia Sadowski.
A Bobala dodaje: - Rozmawiamy z różnymi firmami i staramy się pozyskać nowego sponsora tytularnego lub kilku większych sponsorów głównych.
Kibice tenisa na razie mogą być spokojni. W Polsce nie ma wielu chętnych do organizacji imprezy tenisowej o podobnej skali. W kalendarzu ATP nie uwzględniono szczecińskiego turnieju, ale kalendarz ustalony jest do końca marca.
We wrześniu korty przy al. Wojska Polskiego będą areną jubileuszowej edycji.
- Tegoroczna edycja raczej nie jest zagrożona - to w końcu edycja jubileuszowa i postaramy się wspólnie z miastem i innymi partnerami zapewnić niezbędny budżet - uważa Bobala.
- Jesteśmy przekonani, że prestiż, tradycja, wizerunek turnieju, walory promocyjne przyciągną do miasta nowych partnerów, z którymi zrealizujemy tegoroczną edycję i będziemy planować kolejne w przyszłości - dodaje Sadowski.