Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczypiorniści Azotów Puławy przed arcytrudnym meczem z Vive Kielce

Krzysztof Nowacki
W przedostatniej kolejce sezonu zasadniczego Superligi piłkarzy ręcznych Azoty Puławy zagrają w środę (godz. 18) na parkiecie najlepszej polskiej drużyny Vive Kielce. Chociaż drużyna ze Świętokrzyskiego niespodziewanie straciła przed rokiem mistrzostwo kraju, to kadrowo nie ma sobie równych. Vive to jedyny klub w Europie, który ma w swoim składzie wszystkich medalistów styczniowych mistrzostw Europy!

Złoto do Kielc przywiózł duński bramkarz Marcus Cleverly, srebro Serb Rastko Stojković, a brąz Chorwat Denis Buntić (po mistrzostwach Vive pozyskało kolejnego Chorwata Żeljko Musę). Z kolei Słoweniec Uros Zorman został najlepszym rozgrywającym mistrzostw w Serbii. Gdy dodamy wielu reprezentantów Polski otrzymamy drużynę kompletną, na czele której stoi charyzmatyczny trener kadry Bogdan Wenta.

Ale prezes kieleckiego zespołu Bertus Servaas cały czas uzupełnia kadrę, budując ekipę na miarę najlepszych "siódemek" w Europie. Klub dopiął już kolejne transfery i w lecie zespół wzmocnią dwaj następni reprezentanci Polski: Karol Bielecki i, co jest dużą niespodzianką, Krzysztof Lijewski. Obaj po kilku latach gry w najsilniejszej lidze świata, niemieckiej Bundeslidze, wracają do kraju. Ta grupa zawodników będzie miała za cel walkę o zwycięstwo w elitarnej Lidze Mistrzów (w tym roku Vive jest już w 1/8 finału LM i ma duże szanse na awans do ćwierćfinałów.

W meczach z takim rywalem słabsze drużyny nie mają nic do stracenia. Mogą zagrać na luzie, bo ewentualna porażka nie przyniesie im ujmy. Liczyć się będzie przede wszystkim wola walki i tę walkę zapowiada jeden z najbardziej doświadczonych graczy Azotów Grzegorz Gowin: - Zawsze wychodzimy na boisko, żeby ostro walczyć i podobnie będzie w Kielcach. W każdym spotkaniu gramy o zwycięstwo i nigdy nie traktujemy meczu jak trening - zapewnia.

Z podobnym nastawieniem do Kielc pojedzie bramkarz Piotr Wyszomirski. - Życzylibyśmy sobie, żeby z Vive nawiązać chociaż walkę. Jeśli uda się nam z takim przeciwnikiem, będzie to dla nas pozytywny mecz - uważa reprezentant Polski.

Jednak przed puławianami niezwykle trudne zadanie. Kielce to najlepiej rzucający i najlepiej broniący zespół w Superlidze. W 20 meczach szczypiorniści Vive odnieśli komplet zwycięstw i zdobywali w nich średnio 37 bramek! Średnia Azotów to zaledwie 26 bramek. Zdecydowanie lepiej w tym porównaniu puławianie wypadają, gdy popatrzymy na liczbę bramek traconych. Obrona to najważniejszy element w grze zespołu z Lubelszczyzny, który wielokrotnie w tym sezonie decydował o ich wygranych. Azoty są drugą, właśnie po Kielcach, drużyną z najmniejszą liczbą straconych bramek. W 20 meczach puławianie pozwolili sobie ich rzucić 508, tylko o 15 więcej niż Vive.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski