Nasza Loteria

Szczypiorniści Azotów zrehabilitowali się za porażkę z Gwardią. Puławianie pewnie pokonali MMTS Kwidzyn. Zobacz zdjęcia

Krzysztof Szuptarski
Krzysztof Szuptarski
(Szczypiorniści Azotów Puławy odnieśli czwarte ligowe zwycięstwo w sezonie 2023/24 Orlen Superligi)
(Szczypiorniści Azotów Puławy odnieśli czwarte ligowe zwycięstwo w sezonie 2023/24 Orlen Superligi) Rafał Koszyk/Azoty Puławy
Azoty Puławy zrehabilitowały się za wyjazdową porażkę w poprzedniej kolejce po rzutach karnych z Gwardią Opole. Puławianie w 6. serii Orlen Superligi pokonali we własnej hali MMTS Kwidzyn 37:25.

– W pojedynku z kwidzynianami na pewno wydarzyło się dużo dobrego, a jedynie do czego możemy się przyczepić ze sztabem szkoleniowym, to początek drugiej połowy. Znowu przydarzyły się niestety proste straty, z czego poszły kontry. Było to zupełnie niepotrzebne, ale najważniejsze, że po tym przestoju znowu weszliśmy na odpowiedni rytm, dominując na boisku – podkreśla Patryk Kuchczyński, drugi trener Azotów.

Puławianie fantastycznie rozpoczęli sobotnią konfrontację i po czterech minutach gry prowadzili 4:0, gdy bramkarza przyjezdnych pokonał Kacper Adamski. Cztery minuty później po trafieniu Rafała Przybylskiego było już 8:2 dla Azotów.

Gospodarze nadal kontynuowali dobrą grę, a ich przewaga w 12. minucie wzrosła aż do ośmiu bramek (12:4), po golu Borisa Zivkovica. Kwidzynianie próbowali gonić miejscowych (9:14, 12:17), ale w końcowych minutach pierwszej połowy Azoty ponownie podkręciły tempo i przed zejściem na przerwę miały znowu 8-bramkową zaliczkę (21:13). Rezultat premierowej odsłony przypieczętował puławski skrzydłowy, Dawid Fedeńczak.

Po zmianie stron goście poderwali się do walki i rozpoczęli pościg. Bramka Roberta Kamyszka w 34. minucie, pozwoliła ekipie MMTS zmniejszyć straty do pięciu goli (17:22). Na kwadrans przed końcem pojedynku celny rzut Leona Łazarczyka sprawił, że wszystko w tym meczu było jeszcze możliwe, gdyż puławski zespół był już tylko na plus dwa (25:23).

Azoty opanowały jednak sytuację i w 53. minucie wygrywały 31:24. Ostatnie siedem minut meczu podopieczni trenera Serhija Bebeshko wygrali 6:1 i ostatecznie rozbili kwidzynian 37:25, inkasując niezwykle cenne trzy punkty.

– Przegraliśmy dość wysoko i można powiedzieć, że na własne życzenie. Przeciwnik nas niczym nie zaskoczył, a nasze wejście w to starcie było fatalne. Popełnialiśmy proste błędy podań lub oddawaliśmy piłkę prosto w ręce rywala – mówi Bartłomiej Jaszka, szkoleniowiec kwidzynian.

– Azoty rzuciły już na początku kilka bramek z kontry, odskakując nam i potem było już ciężko wejść na odpowiednie obroty. Cieszy mnie tylko, że w drugiej połowie napędziliśmy sporo strachu gospodarzom, dochodząc ich w pewnym momencie na zaledwie dwie bramki. Potem znowu zaczęliśmy niestety popełniać błędy, puławianie ponownie nam odjechali i w efekcie przegraliśmy sromotnie – dodaje.

Azoty Puławy – MMTS Kwidzyn 37:25 (21:13)

Azoty: Zembrzycki, Tsintsadze – Jarosiewicz 7, Janikowski 6, Adamski 5, Przybylski 4, Fedeńczak 4, Zarzycki 3, Ostroushko 2, Marciniak 2, Burzak 2, Zivkovic 1, Antolak 1, Konieczny. Kary: 6 min. Trener: Serhij Bebeshko

MMTS: Matlęga, Zakreta – Kamyszek 7, Łazarczyk 4, Cherkashchenko 2, Wekcz 2, Kosmala 2, Grzenkowicz 2, Jankowski 2, Lewczyk 1, Wawrzyniak 1, Malczak 1, Landzwojczak 1, Jarosz, Chałupka, Lewczak, Szcześniak. Kary: 4 min. Trener: Bartłomiej Jaszka

Sędziowali: Andrzej Kierczak i Tomasz Wrona (Kraków)

od 7 lat
Wideo

Tomasz Pawlak - Dolnośląska Kraina Rowerowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski