Szczypiornistki MKS FunFloor zaczynają walkę w Lidze Europejskiej. Do Lublina zawita w sobotę węgierski Siofok KC

22-krotne mistrzynie Polski pierwsze spotkanie zagrają w hali Globus 8 października, natomiast rewanż został zaplanowany tydzień później na Węgrzech. Team trenerki Moniki Marzec, aby zagrać w fazie grupowej Ligi Europejskiej EHF, musi wyeliminować dwóch przeciwników.

– Pierwszy mecz gramy przed naszą wspaniałą publicznością, więc będziemy starali się zaprezentować z jak najlepszej strony – mówi Piotr Dropek, drugi trener MKS FunFloor.

– Dziewczyny są bardzo niecierpliwe, aby wyjść już na boisko i zacząć walkę z tymi najlepszymi zespołami w Europie. Piłka ręczna węgierska stoi na bardzo wysokim poziomie, gdyż to jedna z dyscyplin narodowych w tym kraju, a Siofok to na pewno drużyna ograna na europejskich parkietach. Dużym plusem dla nich są ich warunki fizyczne, bowiem posiadają w swoim składzie zawodniczki bardzo wysokie i mocno zbudowane. Dlatego będzie to dla nas nie lada wyzwanie, aby skruszyć ich system obronny. My jednak mamy także czym postraszyć, gramy u siebie, więc myślę, że i one znajdą się pod sporą presją – dodaje

Madziarki to niezwykle mocna i doświadczona drużyna. Siofok w sezonie 2018/19 zdobył m.in. złoto w EHF European League, natomiast w kampanii 2020/21 sięgnął po srebro w tych rozgrywkach.

Przed kampanią 2022/23 doszło jednak w tym zespole do sporych zmian kadrowych. Węgierską drużynę opuściło pięć zawodniczek: Norweżka Malin Holta, Dunka Simone Böhme, Chorwatka Katarina Jezic, Słowaczka Simona Szarková oraz Słowenka Maja Vojnovic.

Klub z Węgier wzmocniło jednak siedem nowych szczypiornistek: bramkarka z Czarnogóry Marina Rajčić, Chorwatka Dejana Milosavljević, Serbka Ana Kojić, Senegalka Hawa N'Diaye, Francuzka Dounia Abdourahim oraz duet zawodniczek z rodzimej ligi Blanka Kajdon i jej rodaczka Lilly Török.

– Cieszymy się, że możemy znowu rywalizować w europejskich pucharach. Na pewno nie jest to łatwy przeciwnik, ale to jest sport, a my mamy także bardzo duże ambicje. To zespół, który charakteryzuje się mocnym charakterem i walecznością, jednak nam też tego nie brakuje, więc postaramy się o wygraną – podkreśla Kinga Achruk, rozgrywająca wicemistrzyń Polski.

Siofok w tym sezonie w lidze węgierskiej rozegrał do tej pory trzy mecze, odnosząc zaledwie jedno zwycięstwo u siebie z ekipą NEKA 28:25. Pozostałe dwie ligowe potyczki zagrał na wyjazdach, ulegając drużynom Vaci 22:26 i Györ 26:33. Ekipa z Siofok plasuje się aktualnie na ósmej miejscu w ligowej tabeli.

Lubelski klub przygotował dla kibiców specjalną ofertę. Przy zakupie dwóch biletów na najbliższy mecz, dwa kolejne można otrzymać za symboliczną złotówkę od sztuki. Każdy posiadacz karnetu jest upoważniony natomiast do zakupu dodatkowego biletu w cenie 1 złotych.